III liga. Marcin Manelski (BKS): „W każdym meczu zagramy o zwycięstwo”

415 0

Wygraliście 3-1 z Orłem Piaski Wielkie. Jest pan zadowolony z tego spotkania?

Jestem zadowolony z wyniku, chociaż trzeba przyznać, że mieliśmy mnóstwo sytuacji do zdobycia bramki. Wiele jest jeszcze do poprawy. Podstawowe pytanie brzmi: jaką kadrą będę dysponował w lidze? Trzeba będzie zrozumieć, że powstaje nowy zespół . Dzisiaj jestem zadowolony z wyniku, ale wiem jak wiele jeszcze trzeba będzie włożyć w to wszystko pracy.

Na boku pomocy bardzo ciekawie zaprezentował się Jakub Dobranowski. Czy to będzie zawodnik, który będzie mógł liczyć na miejsce w pierwszym składzie?

Jest rywalizacja. Na bokach mamy czterech zawodników: oprócz Kuby jest Konrad Czapeczka, Jarek Siwek i Wojtek Szkotak. Mamy przed sobą wiele meczy, a boczni pomocnicy muszą wykonywać na boisku dużo pracy… Kuba jest zawodnikiem, który potrafi wygrać pojedynek jeden na jeden i dać zespołowi jakość. Jeżeli poprawi skuteczność może być wiodącą postacią w zespole.

Przed wami ostatni tydzień przygotowań do ligi, ostatni moment na szlifowanie formy. Co będziecie robić przez ten czas?

Po konsultacji z trenerem juniorów –Jarkiem Siwkiem – ustaliliśmy, że grupa juniorów starszych trenować będzie z nami. Na razie będziemy pracować razem. Będą między innymi gry wewnętrzne. Te zajęcia powinny przynieść korzyść dla zespołu seniorów i juniorów. Wchodzimy w meczowy mikrocykl treningowy. W poniedziałek i wtorek czekają nas jeszcze cięższe treningi, w środę planuję grę wewnętrzną. W czwartek dzień wolny, w sobotę mecz.

Mecz z Orłem był próbą generalną do ligi. Jak pan oceni te kilka tygodni przygotowań do meczów o punkty?

Jestem zadowolony z zaangażowania, z frekwencji, z którą kiedyś różnie bywało. Trenowała z nami pewna grupa zawodników, która nas ostatecznie nie wzmocni – niestety nie stać nas na nich. Pewną pracę jednak wykonaliśmy i wierzę, że będzie ona owocowała w lidze i że powalczymy w niej o dobry wynik.

Mówił pan w jednej z poprzednich rozmów z nami, że chce pozyskać do zespołu nowego bramkarza. Będzie ten golkiper, czy nie?

Na dzień dzisiejszy nie. Po prostu nie stać nas na to. Otrzymałem informację z góry, że muszę opierać skład na tych zawodnikach, których mamy, ewentualnie na takich którzy sami w siebie zainwestują [w swój transfer – przyp. MK]. Tak to mniej więcej wygląda. W takim kierunku idziemy. Osłabienia mogą być. Każdy ma podobne problemy. Nie ma co z tego powodu płakać. Młodzi zawodnicy otrzymają swoją szansę. Ważne, żeby ją wykorzystali i nie obrośli w piórka.

Zapowiada się więc ciężki sezon…

Obojętnie, czy mielibyśmy skład taki , czy inny sezon i tak będzie bardzo ciężki. Naszym podstawowym celem jest zgromadzenie jak największej ilości punktów w rundzie jesiennej. Co będzie dalej – zobaczymy. W każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. Będzie 20 punktów – będzie dobrze, będzie 30 – rewelacja. Jestem, jak zawsze, optymistą i wierzę , że sobie poradzimy.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *