W zeszłym sezonie, meczem z Błękitnymi bochnianie rozpoczęli rozgrywki. Nie był to start wymarzony, a wręcz przeciwnie – owo spotkanie można było rozpatrywać w kategoriach koszmaru. Błędy w przyjęciu, błędy w ataku… w zasadzie niewiele wychodziło wtedy ekipie MOSiR-u. W rundzie rewanżowej podopieczni Roberta Banaszaka złapali jednak byka za rogi i odegrali się ekipie z Ropczyc i to w meczu wyjazdowym. A jak w tym sezonie spiszą się reprezentanci Solnego Grodu na własnym parkiecie?
Jeszcze przed startem rozgrywek, właśnie w bocheńskiej hali zagościli zawodnicy z Ropczyc. Mecz był mocno emocjonujący, jak to już wielokrotnie bywało w przypadku konfrontacji obu ekip, ale w rezultacie tie break rozstrzygnęli na swoją korzyść siatkarze Contimaxu. Czy tym razem będzie podobnie?
Tegoroczne rozgrywki rozpoczęły się dla bochnian – mówiąc łagodnie – nienajlepiej. Wprawdzie ich gra wyglądała naprawdę całkiem dobrze, niemniej jednak zawsze coś przeszkadzało w odniesieniu zwycięstwa. Nastała jednak taka chwila, kiedy coś zaskoczyło i podopieczni trenera Banaszaka zanotowali pierwszą wygraną w sezonie. Po pokonaniu drużyny, co trzeba przyznać – nie należącej do grona tych najmocniejszych – olkuskiego Kłosa, bochnianie udali się do Krosna, a tam starli się już ze zdecydowanie mocniejszym przeciwnikiem. Sympatycy Contimaxu z pewnością liczyli na to, że tym razem górą będą również ich ulubieńcy i rzeczywiście – tak się właśnie stało. Wyprawa do województwa podkarpackiego okazała się dla zespołu MOSiR-u bardzo szczęśliwa i trzy punkty wpadły na konto bochnian po tym meczu.
Najbliższy rywal MOSiR-u plasuje się na trzecim miejscu drugoligowej tabeli, a jego dorobek to 4 zwycięstwa i dwie porażki. Bochnianie mają z kolei dorobek odwrotny (2 zwycięstwa i 4 przegrane) i na pewno będą walczyć o to by ta dwójka – oznaczająca wspomniane dwie wygrane – zmieniła się w trójkę…
Contimax MOSiR Bochnia – KS Błękitni Ropczyce
15 listopada (sobota), godz. 15.30,
Hala Widowiskowo-Sportowa przy ul. Poniatowskiego 32 w Bochni
Pozostałe spotkania 7. kolejki:
Wisłok Strzyżów – Płomień Sosnowiec
MCKiS Jaworzno – Hutnik Dobry Wynik Kraków
MKS Andrychów – PWSZ Karpaty Krosno
TSV Cell Fast Sanok – LKS Kłos Olkusz
Tabela grupy VI drugiej ligi po 6. kolejce
(mecze, punkty, sety, małe punkty)
1. TSV Cell Fast Sanok 6, 16, 17:5, 538:471
2. UKS Hutnik Dobry Wynik Kraków 6, 14, 15:5, 480:417
3. KS Błękitni Ropczyce 6, 12, 13:9, 525:487
4. MCKiS Jaworzno 6, 11, 14:9, 533:518
5. MKS Andrychów 6, 10, 13:11, 522:514
6. PWSZ Karpaty Krosno 6, 9, 13:13, 600:588
7. Contimax MOSiR Bochnia 6, 9, 13:13, 559:550
8. MKS MOS Płomień Sosnowiec 6, 6, 9:15, 498:540
9. LKS Kłos Olkusz 6, 3, 3:16, 404:464
10. MKS Wisłok Strzyżów 6, 0, 4:18, 430:540
Joanna Dobranowska
fot. Joanna Dobranowska