Siatkówka. Robert Banaszak: „Przy dobrym układzie, moglibyśmy się znaleźć w pierwszej czwórce”

593 0

Dla oka był to na pewno dobry mecz, było dużo walki i mało błędów zarówno z jednej jak i drugiej strony – mówił tuż po spotkaniu z drużyną TSV, Robert Banaszak. I rzeczywiście, siatkarze z Bochni walczyli jak równy z równym, a w secie drugim nawet udało im zdecydowanie odskoczyć przeciwnikom. Niestety, po końcowym gwizdku cieszyć mogli się zawodnicy drużyny gości…

– Ekipa z Sanoka wygrała dojrzałością, wygrała blokiem, bo niestety – trzeba otwarcie przyznać, że trochę tych ataków wróciło na nasza stronę Z kolei z naszej strony tych bloków było stosunkowo niewiele, a momentami był także – po obronach – problem z wyprowadzeniem skuteczniej kontry – przyznał trener Contimaxu. A co zadecydowało o tym, że to sanoczanie wznosić mogli ręce w geście triumfu? – Zadecydował trzeci set, gdzie wyciągnęliśmy pięciopunktową stratę, prowadziliśmy 22:20 i … wkradł się problem z przyjęciem zagrywki przeciwnika. Wpłynęło to na rozegranie i niestety, ten set uciekł. Widać było, że chłopaki stracili wiarę w czwartym secie i mimo, iż w pewnym momencie się odbudowaliśmy, to tego dystansu, który Sanok sobie zbudował na początku seta, nie dało się odrobić – powiedział trener Banaszak.

Po trzynastu kolejkach, bochnianie mają w dorobku pięć zwycięskich spotkań i osiem przegranych i plasują się na siódmym miejscu drugoligowej tabeli. Do czwartej lokaty zajmowanej przez krakowski Hutnik, tracą siedem oczek, a do rozegrania mają jeszcze pięć spotkań. – Pracujemy dalej, a teraz przed nami pięć spotkań, które gramy z drużynami na naszym poziomie bądź słabszymi. Przy dobrym układzie, jeżeli będziemy rzeczywiście wygrywać, moglibyśmy się znaleźć w pierwszej czwórce – analizował sytuację drużyny jej trener.

Wyniki spotkań 13. kolejki:
Contimax MOSiR Bochnia – TSV Cell Fast Sanok 1:3 (22:25, 25:18, 23:25, 21:25)
MKS Andrychów – Płomień Sosnowiec 3:0
MCKiS Jaworzno – LKS Kłos Olkusz 3:0 (25:8, 25:19, 25:19)
Wisłok Strzyżów – PWSZ Karpaty Krosno 3:2 (16:25, 34:32, 25:17, 22:25, 15:10)
Hutnik Dobry Wynik Kraków – Błękitni Ropczyce 3:1 (25:14, 25:11, 18:25, 25:15)

Joanna Dobranowska

fot. Joanna Dobranowska

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *