Piłka ręczna. Bochnianie zagrają w Kielcach na bis?

526 0

– Ten mecz będzie dla nas trudny z kilku powodów – mówił Ryszard Tabor. – Jest to mecz, który może zadecydować o tym czy zajmiemy pierwsze miejsce w lidze i to będzie na pewno olbrzymia presja. Vive jest zespołem młodym, ambitnym, posiadającym wysokie umiejętności, ale też jest zespołem bardzo groźnym – szczególnie u siebie, co widzieliśmy w ich ostatnim meczu z Grunwaldem. Żeby wygrać, musimy zagrać naprawdę bardzo dobrze – przyznał otwarcie szkoleniowiec MOSiR-u.

Nic łatwo nie przychodzi, ale drużyna z Bochni na pewno nie liczy na to, że kolejne punkty otrzyma już za samo wyjście na kielecki parkiet. Szczypiorniści MOSiR-u w pierwszej rundzie pewnie rozprawili się z Vive, pokonując rywali 31:21 (15:12), a pierwsze skrzypce grał wówczas w bocheńskiej ekipie Kacper Król. Młody zawodnik MOSiR-u błyskwicznie przemieszczał się wtedy po parkiecie czyniąc niemałe spustoszenie w defensywnych szeregach przeciwników. Dziesięć bramek Króla stanowiło praktycznie 1/3 wszystkich bramek zdobytych przez bochnian, dlatego też nie ulega wątpliwości, że i tym razem, najskuteczniejszy zawodnik lidera tabeli z pewnością będzie chciał tak samo dobitnie zaznaczyć swoją obecność.

Pomagać będą mu i pozostali reprezentanci, w tym Mateusz Zubik, który – jak przyznał trener Tabor – będzie odpowiedzialny za wykonywanie rzutów karnych. – Mateusz będzie głównym egzekutorem i mam nadzieję, że poprawi nam procentową skuteczność karnych – mówił opiekun MOSiR-u. – Rzuty karne w naszym przypadku są fatalne. Ćwiczymy ich trochę więcej, ale myślę, że to wszystko jest spowodowane tym, że nie potrafimy się należycie skoncentrować. Źle to wygląda, ale miejmy nadzieję, że w kluczowych momentach to się poprawi – zaznaczył.

Jakie więc bochnianie mają szanse w najbliższym meczu wyjazdowym? Czy ekipa MOSiR-u zaczaruje Świętokrzyskie i wywiezie stamtąd kolejne zwycięctwo? – Spotkają się dwa zespoły, które mają szansę na odniesienie zwycięstwa. Za zespołem Vive przemawia młodość, nieobliczalność i swój teren. My natomiast możemy mieć tam problem z tym, żeby nas nie usztywniło to, że to może być mecz decydujący i załatwiający sprawę. – Tego się troszkę obawiam – przyznał otwarcie Ryszard Tabor. – Mam jednak nadzieję, że koncentracja będzie na tyle dobra, że pozwoli nam zagrać dobrze, bez błędów własnych i wtedy można myśleć o zdobyczy punktowej – dodał.

Spotkania 15. kolejki:
KS Vive Tauron II Kielce – MOSiR Bochnia
SPR Zagłębie Sosnowiec – SPR Grunwald Ruda Śląska
AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce – SPR Wisła Sandomierz
MKS Biłgoraj – KS Wanda Kraków
SPR Orzeł Przeworsk – pauzuje

Tabela grupy IV drugiej ligi po 14. kolejce
(mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans bramek, punkty)
1. MOSiR Bochnia 13, 11, 0, 2, 423:329, 22
2. SPR Grunwald Ruda Śląska 12, 8, 0, 4, 384:336 16
3. KS Wanda Kraków 11, 7, 0, 4, 307:296, 14
4. KS VIVE Tauron II Kielce 11 6 1 4 319 301 13 9
5. SPR Wisła Sandomierz 12, 6, 1, 5, 345:340, 13
6. AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce 12, 6, 0, 6, 320:333, 12
7. SPR Orzeł Przeworsk 12, 4, 0, 8, 320:402, 8
8. SPR Zagłębie Sosnowiec 12, 3, 0, 9, 329:320, 6
9. MKS Biłgoraj 11, 1, 0, 10, 253:343, 2

Joanna Dobranowska

Fot. Joanna Dobranowska

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *