Piłka nożna. GKS na szczycie V ligi, Sokół i Trzciana 2000 straciły pierwsze punkty

862 0

Sezon piłkarski już w pełni, a za nami kolejne spotkania rozgrywek na poszczególnych szczeblach. W V lidze dobrze odnalazł się GKS, który utrzymał pozycję lidera. Poziom niżej świetnie radzi sobie Sokół Maszkienice, który jednak tym razem został zatrzymany przez Victorię Porąbka Uszewska. Niespodziewanie w starciu z Czarnymi Kobyle potknęła się również Trzciana 2000.

V liga

5. kolejka

Zalesianka Zalesie 4–1 Tarnovia Tarnów

GLKS Gromnik 1–0 Metal Tarnów

Tuchovia Tuchów 0–1 Sokół Słopnice

Kolejarz Stróże 3–0 Jarmuta Szczawnica

Korona Niedzieliska 2–4 Dunajec Zakliczyn
Patryk Dydyk 56′, 90′ – Mateusz Wójcik 13′, 64′, Mikołaj Smółka 33′, Filip Świderski 62′

Watra Białka Tatrzańska 2–0 Radłovia Radłów
Wojciech Kobylarczyk 64′, Kacper Masłowski 76′

Orkan Szczyrzyc 2–4 GKS Drwinia
Bartłomiej Limanówka 10′, Krystian Puta 42′ – Piotr Zapiór 29′, Rafał Ciesielski 36′, 57′, Łukasz Dunaj 79′

Dunajec Nowy Sącz 0–2 BKS Bochnia
Hubert Skocz 48′, Klaudiusz Pach 90+5′

Czwarte zwycięstwo w sezonie zanotował GKS. Drwinianie szybko stracili bramkę, ale odpowiedzieli trafieniami Piotra Zapióra oraz Rafała Ciesielskiego. Jeszcze przed przerwą znów jednak był remis, więc obie drużyny na półmetku miały podobne szanse na zwycięstwo. W drugiej odsłonie drużyna Łukasza Kuliga była już skuteczniejsza od rywali. Prowadzenie zapewnił jej Ciesielski, a wynik ustalił Łukasz Kulig. GKS z dorobkiem 13 zajmuje nadal 1. miejsce w tabeli.

Do górnej części tabeli powrócił BKS, który pokonał na wyjeździe ekipę Dunajca Nowy Sącz. Wynik meczu na początku drugiej połowy otworzył Hubert Skocz, a tuż przed końcem na 2-0 dla bochnian podwyższył Klaudiusz Pach. Dla drużyny Wojciecha Tajdusia było to drugie wyjazdowe zwycięstwo.

Zadowolone nie mogą być za to drużyny Radłovii oraz Korony. Pierwsza z nich uległa na wyjeździe Watrze 0-2, druga w niezwykle ważnym spotkaniu musiała uznać wyższość Dunajca Zakliczyn.

Klasa okręgowa

4. kolejka

sobota, 3 września
Sokół Borzęcin Górny 1–4 Rylovia Rylowa
Robert Płachno 58′ – Krzysztof Sikora 7′, Tomasz Wojewoda 10′, Dawid Gofron 18′, Hubert Pukal 89′

Goście nie zamierzali się ociągać i szybko zdobyli trzy gole. Potem mogli już ze spokojem kontrolować przebieg spotkania. Miejscowi raz zdołali się odgryźć, jednak na więcej zabrakło im już umiejętności oraz szczęścia. Rylovia po trzeciej wygranej z rzędu awansowała na pozycję wicelidera.

LKS Poręba Spytkowska 3–3 Strażak Mokrzyska
Paweł Borowiec 2′, Tomasz Grzyb 57, Tomasz Jagiełka 81′- Michał Wójcik 23′, Jakub Cisoń 39′, Tomasz Król 79′

Miejscowi mocno się starali zatrzeć złe wrażenie, które pozostawili po wysoko przegranym starciu z Rylovią (0-7) w poprzedniej kolejce. Rozpoczęli świetnie, bo szybko objęli prowadzenie, ale Strażak odpowiedział dwoma trafieniami. W drugiej części meczu przyjezdni jeszcze raz wyszli na prowadzenie, ale ostatecznie zanotowali remis, z czego mogą być zadowoleni, bo zdobycie choćby jednego oczka w wyjazdowym meczu z LKS-em od pewnego czasu jest sporym wyczynem.

niedziela, 4 września
Naprzód Sobolów 2–1 Orzeł Dębno
Grzegorz Solecki 54′, Kamil Klejdysz 61′ – Patryk Matug 63′

Boisko w Sobolowie znów stało się miejscem, w którym każdemu niezwykle trudno mierzyć się z gospodarzami. Tym razem doświadczyła tego drużyna Rafała Polichta. Goście uzyskali przewagę na początku drugiej połowy, a potem jeszcze dołożyli kolejne trafienie. Goście szybko zniwelowali straty, ale nie zdołali już doprowadzić do remisu. Oba zespoły mają teraz po 6 punktów, jednak Naprzód rozegrał dotychczas zaledwie 3 mecze.

Szreniawa Nowy Wiśnicz 1–3 Jadowniczanka Jadowniki

Piotr Kokoszka 19′ (k.) – Tomasz Mól 42′, 79′, Ignacy Bujak 72′

Gospodarze znów zawiedli, choć to oni prowadzili po trafieniu Piotra Kokoszki z rzutu karnego. Tuż przed przerwą wyrównał jednak Tomasz Mól, a w decydującym momencie to goście byli bardziej skuteczni, dzięki czemu zdobyli swój pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Efektowny był zwłaszcza drugi tego

Sokół Maszkienice 1–1 Victoria Porąbka Uszewska
Mateusz Wawryka 70′ – Krystian Zdeb 83′

Gospodarze byli faworytem, ale ich położenie stało się niewesołe, gdy w 34. minucie czerwoną kartką za faul ukarany został Patryk Tomczyk. Mimo gry w osłabieniu to oni dopięli swego w 70. minucie, gdy prowadzenie strzałem z rzutu wolnego zapewnił im Mateusz Wawryka. Przewagi nie udało się jednak utrzymać, bo niespełna kwadrans później dośrodkowanie wykorzystał Zdeb. Choć tym razem Sokół nie wygrał, to pozostał liderem.

Ceramika Muchówka 0–1 Błyskawica Proszówki
Hubert Kwarta 89′

W przeciwieństwie do niedawnego spotkania pucharowego, tym razem rywalizacja obu ekip była zacięta. Gospodarze opierali się rywalom niemal do samego końca, ale w końcu skapitulowali po ładnym trafieniu Huberta Kwarty. Błyskawica awansowała na 4. pozycję, Ceramika jest teraz 7.

Arkadia Olszyny 5–1 Novi/Rzezawianka Rzezawa
Patryk Waśko 15′, Grzegorz Nowak 45′, Szymon Więcek 47′, Michał Waśko 51′, 81′ – Damian Żurawski 22′

W starciu beniaminków wyraźnie górą ekipa z Olszyn. Kluczowa była ostatnia minuta pierwszej części i początek drugiej, kiedy to gospodarze zdobyli aż trzy gole i odskoczyli rywalom. Arkadia zadomowiła się w górnej połowie tabeli, natomiast Rzezawianka nadal czeka na pierwsze zwycięstwo.

Klasa A Bochnia

4. kolejka

sobota, 3 września
LKS Trzciana 2000 2–2 Czarni Kobyle
Michał Mirski 2′, Łukasz Żak 3′ – Adrian Grabowski 15′, Kacper Cygan 32′

Gospodarze liczyli na zdobycie kompletu punktów, ale już po trzech minutach przegrywali 0-2. Odrobienie strat zajęło im dwa kwadranse, ale kolejnych bramek już nie zdobyli. Czarni nie dali się pokonać drugi raz z rzędu, czym pokazali, że nie zamierzają być dostarczycielem punktów.

Orzeł Cikowice 2–0 Beskid Żegocina
Paweł Szewczyk 20′, Adam Dunaj 35′

Hit 4. kolejki na swoją korzyść rozstrzygnęli miejscowi. Już do przerwy prowadzili 2-0. W drugiej połowie Beskid próbował odrobić straty, ale w 60. minucie czerwoną kartkę otrzymał Konrad Łękawa, co mocno pokrzyżowało plany ekipy Marka Tomkiewicza. Tuż przed końcem do szatni został odesłany jeszcze Bartłomiej Bukowiec, a Orzeł utrzymał przewagę i dogonił Trzcianę 2000.

niedziela, 4 września
Husaria Łapczyca 3–3 Nieszkowianka Nieszkowice Małe
Krzysztof Buczek 4′, Rafał Natanek 6′ (k.), 75′ – Sebastian Wróbel 8′, Maciej Strzałka 12′, 38′

Derbowe spotkanie okazało się być niezwykle interesujące, a emocji dostarczyły zwłaszcza pierwsze minuty tej rywalizacji. Husaria szybko objęła dwubramkowe prowadzenie, ale dała je sobie odebrać, a pod koniec pierwszej części goście uzyskali przewagę po zagraniu bezpośrednio z rzutu rożnego. Husaria mogła liczyć na niezawodnego Rafała Natanka, który oddał celny strzał z dystansu. Remis 3-3 oznacza, że drużyna Dariusza Golca pozostała niepokonana, choć z drugiej strony to już jej trzeci remis, z kolei Nieszkowianka ma w dorobku 2 oczka.

GKS II Drwinia 4–0 Błękitni Krzeczów
Wojciech Tomala 9′, 23′, 38′, Kacper Siudak 51′

Gospodarze wygrali wysoko dzięki dobrej postawie Wojciecha Tomali, który zanotował hat-tricka w ciągu trzydziestu minut. GKS II wygrał swój drugi mecz w sezonie, natomiast Błękitni ponownie musieli obejść się smakiem.

Tarnavia Tarnawa 3–2 Zryw Królówka
Krzysztof Satoła 47′, 89′, Ryszard Banat 90+2′ – Damian Babraj 34′, Kamil Bratek 59′

Stawiani w roli faworytów gospodarze niemal do samego końca musieli odrabiać straty, ale w decydującym momencie pokazali klasę, zapewniając sobie cenne zwycięstwo. Zryw zanotował trzecią porażkę z rzędu.

Górnik Siedlec 1–0 Promień Mikluszowice
Krzysztof Klejdysz 14′

Ekipa Dawida Rasia zdołała zaskoczyć znacznie wyżej notowaną drużynę gości, dzięki bramce zdobytej po stałym fragmencie gry. Zespół Promienia atakował, ale nie był w stanie zaskoczyć dobrze dysponowanych w obronie rywali. Górnik zanotował swoje pierwsze zwycięstwo, Promień musiał pogodzić się z pierwszą porażką.

Macierz Lipnica Murowana 6–2 Żubr Gawłówek
Wojciech Stachoń 10′, 25′, Jakub Więcław 20′, 57′, 83′, Bartłomiej Kulas 90′ – Łukasz Machaj 79′, Jarosław Kowalski 87′

Druga drużyna poprzedniego sezonu wreszcie sięgnęła po komplet punktów, rozgrywając dobre spotkanie, a hat-trickiem popisał się Jakub Więcław. Goście znów nie byli w stanie zagrać przez 90 minut na niezłym poziomie, przez co nadal czekają na pierwszą zdobycz.

B Klasa Bochnia

2. kolejka

sobota, 3 września
Raba Książnice 0–6 KR Jodłówka
Emanuel Dudziak 13′, 48′, 48′, Ireneusz Molendys 25′ (s.), Piotr Kita 32′, Piotr Sobaś 59′

Nie tak swój pierwszy domowy mecz w Klasie B wyobrażali sobie gospodarze. Rywalizacja była rozstrzygnięta już po godzinie gry, gdy goście prowadzili 6-0. Bohaterem spotkania został Emanuel Dudziak, który zanotował hat-tricka.

niedziela, 4 września
Polanka Nieszkowice 2–3 Gryf Chronów
Gabriel Rajca 2′, Łukasz Buda 74′ – Adam Żmuda 18′ Sebastian Serafin 82′ (s.), Piotr Ćwik 85′ (k.)

Hit tej kolejki początkowo ułożył się po myśli gospodarzy, jednak zespół Mariusza Borka dość szybko wyrównał. To Polanka ponownie objęła prowadzenie na kwadrans przed końcem, jednak tym razem odpowiedź przyszła jeszcze szybciej, a w decydującym momencie to goście wywalczyli rzut karny, którego wykorzystał Piotr Ćwik. Gryf jest jedyną drużyną, która ma w dorobku komplet punktów.

Ostrowianka Ostrów Królewski 2–3 Raba Niedary
Jakub Biernat 37′, 81 – Robert Piekarz 5′, Piotr Kostrzewa 21′, Piotr Długoszewski 77′

To spotkanie było bardzo zacięte, bo choć Raba prowadziła niemal od samego początku, to gospodarze nie odpuszczali i do samego końca byli o krok od wyrównania stanu rywalizacji. Ostatecznie się im to nie udało, a ekipa z Niedar zdobyła swój pierwszy w tym sezonie komplet punktów.

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *