Fortuna I liga: Drugie zwycięstwo Puszczy, drugie czyste konto

693 0

GKS 1962 Jastrzębie – Puszcza Niepołomice 0-2 (0-1)
(9′ 0-1 Hubert Tomalski, 46′ 0-2 Krzysztof Drzazga)

Jastrzębie: 1. Grzegorz Drazik, 16. Dominik Kulawiak, 4. Piotr Pacholski, 17. Kamil Szymura, 94. Dawid Gojny, 77. Patryk Skórecki, 6. Maciej Spychała (82′ Gancarczyk), 20. Damian Tront, 10. Darid Ali, 8. Kamil Jadach (67′ Dzida), 9. Adam Żak (81′ Dzida)
Puszcza: 99. Miłosz Mleczko, 3. Michał Czarny, 4. Patryk Fryc, 8. Longinus Uwakwe, 9. Krzysztof Drzazga (86′ Kuzma), 10. Hubert Tomalski (71′ Ryndak), 11. Marcin Stefanik, 19. Marcin Orłowski, 23. Piotr Stawarczyk, 25. Wiktor Żytek (66′ Stępień) 27. Mateusz Bartków

Spotkanie rozpoczęło się dla Puszczy idealnie, bo już w 9. minucie gola dla niepołomiczan zdobył Hubert Tomalski. Pomocnik Puszczy wykorzystał podanie Wiktora Żytka i skierował piłkę do bramki. Po objęciu prowadzenia podopieczni trenera Tomasza Tułacza skupili się przede wszystkim na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki.

Gospodarze próbowali odrobić straty, ale nie potrafili przełamać szczelnej obrony Puszczy. Aktywny był zwłaszcza Farid Ali, ale ani on, ani jego koledzy nie potrafili doprowadzić do wyrównania. Najlepszą okazję GKS miał w 30. minucie, kiedy to z bliskiej odległości podania Alego nie potrafił skutecznie wykończyć Patryk Skórecki.

Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a początkowy fragment drugiej części także potoczył się korzystnie dla Puszczy. Już pierwsza akcja po zmianie stron zakończyła się zdobyciem drugiej bramki dla gości. Świetne prostopadłe podanie wykorzystał Krzysztof Drzazga. Napastnik Puszczy chwilę później mógł strzelić kolejną bramkę, ale nie zdołał minąć bramkarza zespołu gospodarzy. Gola mógł zdobyć także Michał Czarny. Strzał obrońcy Puszczy obronił jednak Grzegorz Drazik.

GKS mógł zdobyć kontaktową bramkę w 74. minucie, po tym jak Mateusz Bartków sfaulował we własnym polu karnym zawodnika drużyny gospodarzy, a sędzia wskazał na jedenastkę. Rzut karny wykonywany przez Skóreckiego obronił jednak Miłosz Mleczko. Do końca spotkania GKS nie zdołał już stworzyć realnego zagrożenia pod bramką gości i mecz zakończył się wynikiem 0:2.

Dla Puszczy to niezwykle cenne zwycięstwo, ponieważ pozwoli zespołowi zająć po 3. kolejce miejsce w górnej części tabeli. Wygrywając drugi mecz z rzędu Puszcza pokazała, że podniosła się po dotkliwej porażce z Rakowem (0:3) i może osiągać dobre wyniki.

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *