I PLF. Z Sośnicą o czternastą wygraną

511 0

Już na początku lutego BSF ABJ Bochnia może zapewnić sobie co najmniej udział w barażach o awans do Futsal Ekstraklasy. Pierwszym warunkiem będzie ogranie Sośnicy Gliwice w meczu 14. kolejki. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 29 stycznia o godz. 17 w Hali Widowiskowo-Sportowej w Bochni.

Ostatnio BSF musiał się natrudzić, by ograć AZS UEK i Come-On Kobierzyce. O ile w pierwszym z tych meczów to rywale postawili trudne warunki, to w drugim bochnianie zagrali jeden ze słabszych meczów w sezonie. Mocno tłumaczy ich jednak nieobecność trenera Klaudiusza Hirscha oraz kilku ważnych zawodników. W sumie należy więc ocenić, że drużyna konsekwentnie utrzymuje kurs na ekstraklasę i krok po kroku realizuje postawione przed nią cele. W nadchodzącym spotkaniu kadra również nie będzie optymalna, bo zabraknie Kacpra Burzeja, Mateusza Matlęgi oraz Patryka Zająca. Nie wiadomo jeszcze, czy wystąpi Milinton Tijerino, który podkręcił staw skokowy. Ważne, że zagrać będzie mógł za to Minor Cabalceta, którego zabrakło w Kobierzycach. Kostarykanin pozostaje liderem klasyfikacji strzelców z dorobkiem 23 goli.

Sośnica w tabeli znajduje się tylko dwie pozycje za BSF-em, jednak w praktyce dzieli ją przepaść wynosząca 17 punktów. Gliwiczanom bliżej więc do zajmującego ostatnie miejsce Come-On Kobierzyce, od którego mają 16 oczek więcej niż do bochnian. Początek rundy rewanżowej wywołał u nich spory niedosyt, bo wprawdzie najpierw pokonali aż 11-1 wspomnianą drużynę z Kobierzyc, ale potem ulegli w kluczowym pojedynku aż 2-8 AZS-owi UŚ Katowice, co bardzo ogranicza ich szanse na zdobycie 2. miejsca i powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu, gdy zagrali w barażach. W sobotnim spotkaniu zadowolić może ich tylko wygrana. To raczej dobra wiadomość dla BSF-u, bo jakość zespołu i taktyczne zdolności pozwalają im z optymizmem myśleć o szansach na kolejne zwycięstwo w otwartym pojedynku.

O tym, czy bochnianie przedłużą świetną passę wygranych, przekonamy się już w sobotni wieczór. To w nich należy upatrywać faworyta. Jeśli tak się stanie, to Sośnica będzie miała już jedynie matematyczne szanse na wyprzedzenie ich przed końcem sezonu. Jeszcze mniej prawdopodobne, by uczynił to któryś z kolejnych zespołów, które do BSF-u tracą już ponad dwadzieścia punktów.

14. kolejka
29 stycznia

BSF ABJ Bochnia – Sośnica Gliwice 29 stycznia, 17:00

FC 2016 Siemianowice Śląskie – Come-On Kobierzyce 18:00

AZS UŚ Katowice – Heiro Rzeszów 19:00

30 stycznia
Gwiazda Ruda Śląska – Unia Tarnów 16:00

Luxiona AZS UMCS Lublin – Futsal Nowiny 18:00

GKS Tychy – AZS UE Kraków 19:00

Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *