Zdziesiątkowani pauzami za kartki oraz kontuzje bochnianie sensacyjnie zremisowali na wyjeździe z mistrzem Polski Constractem Lubawa w meczu 17. kolejki. To ważny moralny sukces drużyny Antuna Bacicia, który może jeszcze wzmocnić pewność siebie zawodników.
Constract Lubawa	5-5	BSF ABJ Powiat Bochnia
Pedro Silva 5′, 28′, 32′, Tomasz Kriezel 13′, Claudinho 27′ – Sebastian Leszczak 5′, 35′, 37′, Kevin Kollár 8′, Łukasz Biel 15′
BSF: Kevin Kollar, Dominik Kamiński, Łukasz Biel, Pedro Pereira, Sebastian Leszczak, Ivan Petrović, Mateusz Prokop, Kamil Surmiak, Iwo Wolnik. Trener: Antun Bacić.
Do Lubawy BSF udał się opromieniony serią pięciu ligowych zwycięstw, ale musiał poradzić sobie bez zdyskwalifikowanych za kartki Minora Cabalcety, Wojciecha Przybyła i Adama Wędzonego, a do tego kontuzja śródstopia wyeliminowała z pojedynku ze swoją poprzednią drużyną Arkadiusza Budzyna. Tak naprawdę oprócz bramkarza Kevina Kollara z zawodników odgrywających dotychczas naprawdę dużą rolę dostępni byli jedynie Sebastian Leszczak, Pedro Pereira, Kamil Surmiak i Łukasz Biel. Do tego grona można doliczyć jedynie Mateusza Prokopa oraz Ivana Petrovicia, którzy zadebiutowali w poprzedni weekend. Wprawdzie gospodarze również mieli swoje problemy, ponieważ zagrali już bez jednego ze swoich liderów, Jakuba Raszkowiskiego, który został wypożyczony na pół roku do hiszpańskiego CD UMA Antequera, jednak i tak byli zdecydowanymi faworytami.
Od samego początku BSF prezentował się zaskakująco dobrze. Wprawdzie Constract szybko wyszedł na prowadzenie, ale kolejne minuty należały do bochnian. Fenomenalny występ zanotował Sebastian Leszczak. Dwa gole zdobył w charakterystyczny dla siebie sposób, czyli po zejściu z lewego skrzydła do środka i mocnym strzale, a w decydującym momencie wykorzystał z kolei okazję sam na sam z Victorem Lopezem. Szalonych momentów było więcej, bo jeszcze na początku Kevin Kollar wykorzystał błąd Lopeza, który udał się na połowę bochnian i oddał słaby strzał i po złapaniu piłki przelobował swojego „vis-a-vis”. Swój moment miał również Kamil Surmiak, gdy przedarł się w pole karne efektownym dryblingiem wzdłuż końcowej linii i zaliczył asystę przy bramce na 3-2. Imponujące było zwłaszcza to, że bochnianie nie zrazili się momentem słabości, który w końcu musiał nadejść przy grze tak ubogą rotacją. Przy stanie 3-5 cierpliwie czekali na swoje szanse, nadal z pełnym zaangażowaniem pracując w obronie. Kiedy w końcu okazje się nadarzyły, to potrafili je wykorzystać, a następnie utrzymali wynik remisowy.
BSF przedłużył passę meczów bez porażki, do tego pierwszy raz zdołał skutecznie przeciwstawić się rywalowi ze ścisłej czołówki. Moim zdaniem jest to ich najważniejszy obok meczu z Legią sukces w tym sezonie, zwłaszcza że nigdy wcześniej nie potrafili wywalczyć choćby remisu w starciu z którąkolwiek czołową ekipą. Nawet jeśli trafili na wyjątkowo słabo jak na swoje możliwości dysponowany Constract, to jednak sami przezwyciężyli znacznie poważniejsze problemy i teraz nie muszą już obawiać się nadchodzących rywalizacji z trudnymi przeciwnikami. Dodatkowo utrzymali przewagę nad Legią i Widzewem, które również nie zdołały wygrać swoich spotkań. Lubawian remis kosztował utratę pozycji lidera, którą teraz zajął Rekord Bielsko-Biała.
17. kolejka
AZS UW Wilanów 	1-1	Red Dragons Pniewy
Clearex Chorzów 1-7 Piast Gliwice
Widzew Łódź 5-8 Futsal Leszno
Dreman Opole Komprachcice 8-3 FC Toruń
Constract Lubawa 5-5 BSF ABJ Powiat Bochnia Bochnia
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 7-0 Jagiellonia Białystok
Eurobus Przemyśl 0-3 Rekord Bielsko-Biała
Sośnica Gliwice 1-1 Legia Warszawa
Tabela:
1.	 Rekord Bielsko-Biała	17	45		84-25
2.	 Constract Lubawa	17	44		107-31
3.	 Piast Gliwice	17	44		79-26
4.	 Dreman Opole Komprachcice	17	35		79-45
5.	 Futsal Leszno	17	33		83-48
6.	 BSF Bochnia	17	29		76-66
7.	 Widzew Łódź	17	27		66-63
8.	 Legia Warszawa	17	26		59-52
9.	 AZS UW Wilanów 	17	20	38-63
10.	 Red Dragons Pniewy	17	18		51-59
11.	 We-Met Futsal Club Kamienica Królewska	17	17		67-76
12.	 FC Toruń	17	16	44-73
13.	 Eurobus Przemyśl	17	16		50-81
14.	 Jagiellonia Białystok	17	10	42-95
15.	 Clearex Chorzów	17	6		42-113
16.	 Sośnica Gliwice	17	4		20-71	
MF
 
                        
 
                                 
                             
                             
                            