BKS Bochnia dzielnie walczy o utrzymanie w IV Lidze, a do tego świetnie spisuje się w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Zespół Damiana Rębisza niespodziewanie pokonał III-ligowe Podhale Nowy Targ.
BKS Bochnia 4-3 Podhale Nowy Targ
Ołeksandr Andruszko 26′, Hubert Skocz 35′, 73′, Damian Grudnik 43′ – Bartosz Kurzeja 54′, Mostafa Hamed 64′, 75′
To zajmujący 2. miejsce w grupie IV III Ligi przeciwnicy byli wyraźnymi faworytami meczu, ale czekało ich niemiłe zaskoczenie, bo grający odważnie BKS jeszcze w pierwszej połowie objął aż trzybramkowe prowadzenie. Przyjezdni zdołali w przerwie opanować chaos w swoich szeregach i po zmianie stron pokazali sportową klasę, odrabiając szybko dwa gole. BKS nie zamierzał jednak oddawać prowadzenia, a kolejne tego dnia trafienie Huberta Skocza zapewniło mu znów dwubramkową przewagę. W tym szalonym spotkaniu rywale błyskawicznie odpowiedzieli, ale miejscowi heroicznie bronili do samego końca skromnej zaliczki i ostatecznie zwyciężyli 4-3. Kluczowym momentem była obrona rzutu karnego przez Macieja Fiusta. Awans do finału to wielkie osiągnięcie dla bocheńskiej drużyny. Ostatni raz tak daleko lokalny zespół dotarł w sezonie 2017/18. Był to GKS Drwinia, który po rzutach karnych sensacyjnie ograł w decydującym meczu Hutnika Kraków (2-2, k. 5-4) i w nagrodę zagrał na szczeblu centralnym tych rozgrywek w kolejnej kampanii, gdzie w I rundzie uległ Wiśle Puławy (0-1).
W zaplanowanym na 18 czerwca finale przeciwnikiem BKS-u będzie ligowy rywal z Andrychowa, który także po zaciętej rywalizacji pokonał LKS Jawiszowice.
Półfinały
BKS Bochnia 4-3 Podhale Nowy Targ
Beskid Andrychów 3-2 LKS Jawiszowice
Rostysław Szkitun 25′, Patryk Matysek 31′, 66′ – Eryk Ceglarz 51′, Przemysław Pitry 82′
MF
