II liga szczypiorniaka. Porażka MOSiR w meczu byłych pierwszoligowców

656 0

Niestety bocheńska hala widowiskowo – sportowa nie była w sobotę łaskawa dla naszych drużyn. Po porażce siatkarzy, goryczy niepowodzenia zasmakowali również piłkarze ręczni, którzy ulegli drużynie gości – Grunwaldu Ruda Śląska 29:34.

Mecz rozpoczął się dobrze dla MOSiR Arcom Bochnia, który objął prowadzenie 1-0. Było to niestety jedyne prowadzenie MOSiR-u w tym meczu… Chwilę później nastąpiło 1:1 i … niestety to był także jedyny wynik remisowy… potem była już tylko szybka egzekucja. W 11 minucie goście prowadzili 1:6. Od tego momentu piłkarze Grunwaldu kontrolowali przebieg meczu. W 15 minucie spotkania na boisku pojawili się Imiołek i Rakoczy jednak istotnej zmiany do gry nie wnieśli…

W 25 minucie meczu bochnianie rzucili 3 bramki pod rząd nie tracąc żadnej – od stanu 8:14 do 11:14. W pierwszej połowie meczu sędzia cztery razy podnosił rękę sygnalizując grę na czas i cztery razy zespół bocheński oddawał nieprzygotowane rzuty. Tylko dlatego, że trzy z nich oddał Rakoczy mogliśmy odnotować bramki dla bochnian. Wydaje się jednak chyba, że nie o tak powolne przygotowywanie akcji chodziło trenerowi Taborowi. W 30 minucie na tablicy widniał wynik 12:15.

Początek drugiej części meczu to znowu bramka zdobyta przez MOSiR i dwubramkowa odpowiedź gości. Na każdą bramkę gospodarzy goście odpowiadali zdobyciem dwóch lub jednej bramki.

W 57 minucie było 24:30 i nagle gra nabrała bardzo szybkiego tempa. Przez 4 minuty padło 10 bramek. W 59 minucie, przy stanie 25:33, bochnianie rzucili 4 bramki pod rząd, zaś goście odpowiedzieli jedną. W efekcie mecz zakończył się wynikiem – 29:34.

SPR Grunwald Ruda Śląska to drużyna doświadczona niekryjąca swoich pierwszoligowych ambicji. Jest mieszanką młodości z doświadczeniem co było dokładnie widać w sobotnim meczu. Jednym z bardziej doświadczonych zawodników był kołowy który rzucił 6 bramek i mógłby udzielić paru lekcji naszym kołowym… którzy nie zdobyli żadnej bramki. W drużynie z Bochni nadal daje się zauważyć brak lidera na boisku , gracza który we właściwym momencie potrafi krzyknąć , zwolnić grę i poprowadzić ją spokojnie…

Na pomeczowej konferencji trener gości pan Marcin Księżyk powiedział że jego drużyna była przygotowana na obronę 3:2:1 stosowana przez MOSiR , niezwykle rzadko spotykaną na parkietach piłki ręcznej, trenując cały tydzień zagrania wrzutowe… Potwierdził że cel Grunwaldu to wejście do 1 ligi. Pogratulował drużynie z Bochni kibiców którzy zaskoczyli gości dopingiem i liczną obecnością i z zazdrością stwierdził, że na ich halę tylu fanów nie przychodzi…

Ryszard Tabor z kolei pogratulował zwycięstwa stwierdzając że wygrał zespół doświadczony grający dobrze w obronie.

Cała konferencja w relacji TV a w niej miedzy innymi – dlaczego Imiołek i Rakoczy nie grają na miarę oczekiwań? –dlaczego nie mamy lidera? –dlaczego nie będziemy w 1 lidze i na co nas stać?

Bramki:
MOSiR Arcom Bochnia: Wala 6, Rakoczy 6, Zubik 5 , Wełna 5, Karwowski 3, Pamuła 2, Imiołek 1, Tacik 1
SPR Grunwald Ruda Śląska: Płonka 7, Kowal 7, Gansiniec 6, Hartel 5, Wodarski 5, Lisowski 2, Lange 1, Strużyna 1

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *