Futsal Czchów. Joga liderem – korzysta z porażek rywali

290 0

W najciekawszym meczu 12. kolejki ligi halowej w Czchowie był bez wątpienia pojedynek Lindo z Olimpikiem. To dla nas jak derby – mówił przed spotkaniem Paweł Ciura. Po meczu Jakub Maciasz stwierdził, że w tym spotkaniu jego zespół chciał pokazać się z jak najlepszej strony, wśród przeciwników jego koledzy mieli bowiem wielu znajomych, z którymi rywalizowali na parkietach i trawie.

Pierwsza część ligowego szlagieru nie przyniosła większych emocji. Obie drużyny grały chaotycznie, aczkolwiek dało się zauważyć, że o ile Olimpique gra z dużą determinacją, o tyle w Lindo zabrakło chemii – wydawało się, że zespół nie wie co ma zrobić z piłką, a zawodnicy hołdują pojęciu „miłości własnej” grając zazwyczaj pod własną osobę. Wynik otworzył Jakub Nowak, chwilę później bramkę wyrównującą strzałem z tzw. „czuba” zdobył Paweł Ciura. Do przerwy na tablicy widniał wynik 1-1.

Po przerwie zobaczyliśmy już zupełnie inną grę. Inną ze strony Olimpique, które do determinacji dołożyło jeszcze konsekwencję i skuteczność. To było zbyt wiele jak na ślamazarnie i bez pomysłu grające Lindo. Efektem przewagi olimpijczyków był gol Adama Nakielnego. Wynik ten utrzymywał się do 35 minuty meczu, kiedy to Lindo wycofało bramkarza i rzuciło się do odrabiania strat. Sytuacji nie udało się jednak wykorzystać. Ciągłe ataki wymusiły jeszcze większe narażenie na kontry, z czego skrzętnie skorzystał Olimpique. Jeszcze gol Wojciecha Nakielnego na 3-1 – z połowy boiska (lob) można uznać za dość przypadkowy, ale później wyprowadzane na pełnej szybkości zabójcze kontry zamieniali na bramki Damian Cebula i Jakub Nowak.

Przed meczem zastanawialiśmy się, czy znani z porywczego temperamentu olimpijczycy skoncentrują się na tylko na grze, czy też będą po raz kolejny szukać sobie przeciwników wśród sedziów… Tym razem biało – niebiescy zaimponowali chłodną głową i jak się wydaje był to jeden z głównych powodów ich zwycięstwa. Postanowiliśmy sobie przed meczem, że skupiamy się wyłącznie na grze. Zarówno w Lindo jak i u nas nie ma wielkich gwiazd, wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie pokonać ten zespół i to nam się udało – powiedział po meczu wspomniany Maciasz.

Lindo przegrywając z Olimpique nie wykorzystało okazji do odskoczenia od KS Bilsko, które po zaciętej walce przegrał 1-2 z Bemaksem. Bramki dla zwycięzców strzelili Turek i Cięciwa, dla przegranych – Fryzowicz.

Na porażkach rywali skorzystał zespół Joga Bonito. Trzeci ze współliderów był wyraźnie lepszy, w przekroju całego spotkania, od Młodej Gwardii, choć trzeba przyznać, że w drugiej połowie gwardziści zawiesili Jodze wysoko poprzeczkę. Kolejne trzy bramki strzelił Jarosław Górka – na marginesie: nie widzieliśmy jeszcze bramki strzelonej głową przez jednego z najlepszych strzelców – ale to w końcu na hali nie częste zjawisko. Dwa gole dołożył Grzegorz Bednarek a jedną Michał Kulig. Dla Gwardii trafienie zaliczył Salamon Wiesław – nam podobała się najbardziej ta podcinką nad bramkarzem, kolejne trafienie dołożył Damian Jasnos.

Jeżeli jesteśmy przy czołowych strzelcach – cztery gole dla Kikuta strzelił jak zwykle dynamiczny Paweł Pachota, któremu wtórował kolega z drużyny Jakub Musiał – również cztery gole. Sam mecz z Tabaszovią z jednej strony mógł podobać się ze względu na konsekwentną grę Kikuta i ambitną zawodników z pola Tabaszovii, z drugiej – cóż… podobno niektórzy mają taki, a nie inny charakter – generalnie jednak zawsze byliśmy przeciwni rozbijaniu drużyny od środka, zwłaszcza w trakcie meczu. I niech to pozostanie za komentarz do postawy golkipera Tabaszovii. Dla Kikuta ważne z kolei jest to, że doskoczył do Lindo i Bilska. Mamy więc już cztery zespoły, które mają tytuł w zasięgu wzroku.

Na uwagę zasługuje kolejna zdobycz punktowa Piasta, który zremisował po istnej wymianie ciosów z przedostatnim w tabeli Grimbudem.

Wyniki:

Tabaszowia 3 – 13 (0-4) KS Kikut
Grimbud 6 -6 (4-3) Piast
Tropic 5-3 (2-2) Diabły Południa
Bemaks 2 – 1 (2-1) KS Bilsko
Lindo 1 – 5 (1-1) Olimpique
Joga 6-3 (2-2) Młoda Gwardia

Tabela (kolejno miejsce, nazwa, rozegrane mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, bilans bramkowy, punkty):

1 Joga Bonito 11 10 0 1 64:24 40 30
2 KS Bilsko 11 9 0 2 68:35 33 27
3 Lindo Team 11 9 0 2 62:26 36 27
4 TS Kikut 11 9 0 2 79:46 33 27
5 Tropic Zakliczyn 11 7 0 4 72:41 31 21
6 Olimpique 10 7 0 3 48:39 9 21
7 Młoda Gwardia 10 4 1 5 61:51 10 13
8 Bemaks 10 3 0 7 23:42 -19 9
9 Diabły Południa 10 2 2 6 29:56 -27 8
10 Bezimienni 11 2 1 8 31:59 -28 7
11 Tabaszovia 10 2 1 7 29:64 -35 7
12 Grim-Bud 10 1 2 7 36:68 -32 6
13 Piast Czchów 10 0 1 9 26:75 -49 2

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *