II liga BLF. Na szczycie status quo

290 0

Jedenastą kolejke rozpoczął mecz Aquer – Gandale. Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęli ci drudzy, którzy po zaledwie sześciu minutach prowadzili 3-0 po bramkach Cieśli (2) i Mazura. Aquer odpowiedział dopiero w 14 minucie bramką Zegiela, który bardzo dobrze współpracował z Cholewą (pierwszy trzy bramki, drugi trzy asysty). Od początku drugiej połowy mecz nabrał jeszcze większego tempa. Aquer dążył do uzyskania bramki kontaktowej, Gandale – do podwyższenia rezultatu. Pierwsi swój cel osiągnęli Gandale, którzy po bramce Wąsika wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Chwilę później padła druga bramka dla Aquera, co dało jeszcze temu zespołowi cień szansy na punktową zdobycz. Nic z tego – bramka na 3-4 padła dopiero na minutę przed końcem meczu. Trzeba jednak przyznać, że oba zespoły mogły, a nawet powinny zdobyć w tym spotkaniu o kilka bramek więcej. Na przeszkodzie stanęła jednak rażąca nieskuteczność.

W drugim meczu Bestconnect pewnie pokonał No Name. Mecz od samego początku toczył się pod dyktando Bestconnektu, który ani przez moment nie sprawiał wrażenia, że traci kontrole nad boiskowymi wydarzeniami.

Kolejne spotkanie przegrały Rakiety. Podobnie jak Aquer nie potrafiły wykorzystać wielu dogodnych sytuacji na strzelenie goli, w tym nawet do pustej bramki. Wynik 3-4 dla Semper Fidelis wskazuje, że mecz był bardzo wyrównany. Jest to jednak złudne wrażenie. Semper tylko przez swoją nonszalancję zapewnił sobie nerwową końcówkę meczu. Przez zdecydowaną część rywalizacji kontrolował mecz korzystając z bijącej po oczach niedokładności Rakiet – począwszy od bramkarza a na napastniku kończąc.

AutoGeoTest pokonał Elektrospec 5-2, choć nie zachwycił tak jak przed tygodniem. Być może wyżej poprzeczkę drużynie opartej na wiśnickiej młodzieży zawiesił Elektrospec, który ambitnie stawiał czoło lepiej zorganizowanemu przeciwnikowi. Niemniej jednak mecz miał swojego faworyta i to on pewnie zainkasował trzy punkty.

W ostatnim spotkaniu kolejki lider spotkał się z ostatnim w tabeli Outsiderem. Nie było powtórki z biblijnego pojedynku Goliata z Dawidem, choć wynik 3-1 dla Widmatu, to wynik skromny jak na tak dużą dysproporcję zdobytych dotychczas punktów.

Wyniki:

Aquer 3–4 Gandale
Zegiel D. 14′, 28′, 39′ – Cieśla T. 3′, 5′, Michał Mazur 6′, Wąsik W. 27′

Bestconnect 3 – 0 No Name
Fasuga Ł. 9′, Trybuła P. 29′, Łyszczarz D. 36′

Rakiety 3 – 4 Semper Fidelis
Klesiewicz M. 16′, Cieśla K. 32′, Piątkowski P. 40′ – Lewicki R. 7′, Smaga J. 10′, Mazur K. 18′, Dobranowski J. 27′

Elektrospec 2 – 5 AutoGeoTest
Sopata T. 20′, Ważydrąg B. 24′ – Błoniarz J. 8′, Mytych D. 10′, Kokoszka P. 25′, Kokoszka M. 27′, Truś K. 40

Outsider 1 – 3 Widmat
Turmiński D. 32′ – Kaczmarczyk M. 20′, 27′, Pulak M. 24′

Tabela:

l.p Nazwa l.m. pkt.
1. Widmat 11 29
2. Semper Fidelis 10 22
3. Gandale 11 20
4. AutoGeoTest 11 19
5. Aquer 11 18
6. Bestconnect 10 16
7. Rakiety 10 11
8. Elektrospec 9 9
9. No Name 11 6
10. Outsider 10 0

Źródło: futsalbochnia.pl

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *