II liga siatkówki. Po meczu w Krośnie. Ciężka sytuacja MOSiR-u

308 0

Contimax MOSiR Bochnia znalazł się w trudnej sytuacji po przegraniu sobotniego meczu z PWSZ Karpaty Krosno. Trener Robert Banaszak tak opisał spotkanie: Szkoda tego meczu, bo mogliśmy wywieźć z Krosna jakieś punkty. Po wygranej w pierwszym secie zaczęliśmy drugi set od prowadzenia 6:2 i chyba to uśpiło naszą czujność. W trzecim secie również prowadziliśmy 6:2 i na tym się nasza dobra gra kończyła. W każdym z przegranych setów było remisowo przy dziesiątym punkcie, później zaś przeciwnik wstrzeliwał się bardzo mocną zagrywką, z którą niestety nie potrafiliśmy sobie poradzić.

Bochnianom nie pomógł także fakt, że bezpośredni rywale w walce o zajęcie premiowanego pewnym awansem 6. miejsca w grupie, zawodnicy AGH WKS Wawel Kraków, również w sobotę wygrali mecz z dotąd prawie niepokonanym liderem. Avia Świdnik przeszła przez rozgrywki ligowe z zaledwie jedną przegraną – oczywiście do czasu spotkania na swej drodze zawodników z Wawelu Kraków. Porażka Avii zaskoczyła wszystkich grających w grupie, a w zawodnikach Wawelu Kraków niewątpliwie wzbudziła nowe siły i wiarę w siebie, przed ostatnimi meczami.

W kolejnym meczu – rozgrywanym w Bochni 25 lutego – Contimax MOSiR Bochnia zmierzy się z zajmującym czwarte miejsce w tabeli zespołem STS Skarżysko-Kamienna. 5 marca zakończy zaś rozgrywki spotkaniem w Kielcach z AZS Politechniką Świętokrzyską Fart II Kielce. Aby myśleć o awansie z pewnego 6. miejsca Bochnianie muszą przywieźć z obu spotkań komplet 6 punktów. Jednocześnie szczęście musi im sprzyjać na tyle, aby ich bezpośredni rywal AGH WKS Wawel Kraków zyskał w następnych spotkaniach nie więcej niż 3 punkty.

PWSZ Karpaty Krosno : Contimax MOSiR Bochnia 3:1
25:27, 25:18, 25:16, 25:17

Contimax MOSiR Bochnia: Bławat, Galiński, Nowak, Kmiecik, Rutkowski, Poprawa oraz Kiniorski (libero), Laskowski i Słonina.

Źródło: MOSiR

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *