Okocimski Brzesko – Cracovia 0-2 (0-0)
Gole:
0-1 Bartłomiej Dziedzic 51’w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy Dawidem Mieczkowskim.
0-2 Łukasz Zejdler 57’: ponowne prostopadłe podanie pomiędzy obrońców gospodarzy, Łukasz Zejdler wychodzi sam na sam z Mieczkowski jest 0-2.
Żółte kartki: Wieczorek, Wojcieszyński, Ogar – Szeliga, Straus
Czerwona kartka: Dziedzic
Składy
OKS: Mieczkowski- Wieczorek, Jacek, Urbański, Wawryka – Szałęga (62’ Litwiniuk), Baliga (76’ Jeriomienko), Wojcieszyński, Pyciak, Darmochwał –Ogar (66’ Zaniewski).
Cracovia: Pilarz – Struna, Kosanović, Żytko, Marciniak – Danielewicz (46 Zejdler), Szeliga (66 Żołądź), Straus – Steblecki (46 Bernhardt), Boljević, Dudzic
Widzów: 2000
W pierwszej połowie mimo wyrównanej gry, to goście mieli sytuacje po których mogli objąć prowadzenie. Dobrych sytuacji nie wykorzystali: Dudzic i Boljević.
Po przerwie goście szybko wybili piłkarzom OKS z głowy marzenia o zwycięstwie. Po prostopadłych podaniach Bernhardta zagranych między brzeskich stoperów, w sytuacjach sama na sam z Mieczkowskim znaleźli się Bartłomiej Dziedzic (51’) oraz Łukasz Zajdler (57’). Niespełna 10 minut po drugiej bramce przed szansą na podwyższenie wyniku stanął ponownie Zajdler, który tym razem przegrał pojedynek z Mieczkowskim.
Gospodarze próbowali odgryźć się krakowianom, jednak nie potrafili stworzyć bramkowej sytuacji. W 82 minucie piłka wpadła do bramki Cracovii po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Iwana Litwiniuka, jednak sędzia zawodów – Rafał Greń – dopatrzył się faulu na bramkarzu gości – Krzysztofie Pilarzu.
Szanse na podwyższenie wyniku goście mieli w doliczonym czasie gry, kiedy Edgar Bernhardt (podawał Boljević) trafił w poprzeczkę. Na sekundy przed zakończeniem meczu doszło do przepychanki pomiędzy zawodnikami obu drużyn. W ich wyniku sędzia wyrzucił z boiska Dziedzica a Wojcieszyńskiego napomniał żółtą kartką.
źródło: okocimski.com, terazpasy.pl
