MMA na zamku w Wiśniczu. Świetna walka na koniec gali!

600 0

Przez większą część soboty zmaganiom walczących towarzyszyła fatalna pogoda. Na szczęście deszcz i chłód nie odstraszył dość licznie przybyłych widzów na najważniejszy moment dnia – siedmiu zawodowych walk, które w założeniu trwać miały po 12 minut (3 rundy po 4 minuty). Jak się później okazało tylko ostatnia, najważniejsza trwała więcej niż jedna runda.

W pierwszej walce do 70 kg naprzeciw siebie stanęli Piotr Niedzielko z Sebastianem Rewera. Przez większą część tego pojedynku zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiał Niedzielko zawodnik Okniński Team Warszawa. Wydawało się, że pokonanie rywala jest tylko kwestią czasu. Tymczasem pod koniec pierwszej rundy Niedzielko potknął się i upadł. Natychmiast wykorzystał to rzeszowianin Rewera, który siadł na Niedzielko i serią szybkich mocnych ciosów skończył walkę przez techniczne KO.

Kolejny pojedynek, tym razem do 77 kg, zakończyła się zwycięstwem bochnianina Patryka Rogoża, który pokonał swojego rywala – Dominika Miękinię z Niepołomic przez duszenie.

W trzecim pojedynku Paweł Zegar z Bochni pokonał po szybkim zdecydowanym ataku Ariela Bobko zakończonym skutecznym duszeniem.

W czwartej walce pomiędzy Dawidem Wolnym z Krakowa a bytomianinem Karolem Czają, po szybkiej wymianie ciosów wydawało się, że to Czaja zakończy zwycięsko ten pojedynek. Jednak dał się zaskoczyć Wolnemu, który zwyciężył przez założenie dźwigni na ramię.

Kolejne starcie Piotr Kalenik – Paweł Krzeszowiec trwało zaledwie 100 sekund. Po wymianie kilku ciosów na stojąco obaj rywale przeszli do walki w parterze, którą bardziej doświadczony Kalenik zamienił na duszenie. Krzeszowiec poddał walkę z trudem łapiąc oddech.

Najkrótszą walkę stoczyli Krystian Kopytkowski z Dariuszem Gąsiorowski w kategorii powyżej 93 kg. Pojedynek trwał zaledwie 20 sekund, podczas których Gąsiorowski zadał jeden cios, ale chwilę później jego rywal najpierw wyniósł go w górę, a następnie zadał leżącemu serię kilku silnych ciosów kończących ten nierówny pojedynek.

Wszystkie walki opisane powyżej zobaczyć możecie TUTAJ

Walką wieczoru było wspomniane we wstępie starcie Tymoteusza Świątka (Fightman Bochnia) z Ormianinem Serobianem Groczjan. Polak próbował różnymi sposobami pokonać swojego rywala – dusząc, zakładając dźwignie, uderzając kolanami w pozycji leżącej, próbując dosiadu. Nic z tego, rywal wykazał się bardzo dużą odpornością na wszelkie próby Świątka. Groczjan walczył ambitnie, co zostało nagrodzone podziwem i brawami widzów. Zwyciężył na punkty jednogłośnie Świątek.

Skrót walki wieczoru możecie zobaczyć TUTAJ

Hasłem przewodnim było słowo „zjednoczenie” nawiązujące do bliskiej wpsółpracy Profesjonalnej Ligi MMA z Coloseum MMA. Organizatorzy pieczołowicie przygotowywali się do tego wydarzenia. Przed walkami zawodowców walczyli amatorzy, a całości towarzyszyły występy muzyczne oraz pokazowy pojedynek wojów ze Szczepanowa.

Wyniki walk:

70 kg.Sebastain Rewera pokonał Piotra Niedzielko przez TKO
77 kg. Patryk Rogóż pokonał Dominika Miękinę przez poddanie – duszenie
77 kg. Paweł Zegar pokonał Ariela Bobko przez poddanie – duszenie
84 kg. Dawid Wolny pokonał Karola Czaję przez poddanie – dźwignia na ramię
93 kg. Piotr Kalenik pokonał Pawła Krzeszowca przez poddanie – duszenie
+93 kg. Krystian Kopytowski pokonał Dariusza Gąsiorowskiego przez TKO
62 kg Tymoteusz Świątek pokonał decyzją sędziów Serobiana Groczjana

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *