I liga. Przed meczem w Brzesku. Liczą się tylko trzy punkty

380 0

W tym meczu nikt – mówiąc żargonem militarnym – jeńców brał nie będzie. Ani Miedź ani tym bardziej Okocimskiego nie interesuje remis. Jedni mają ambicje sięgające szczytów tabeli, drudzy… drudzy chcą w końcu wygrzebać się ze strefy spadkowej.

Miedź, która jesienią bezbramkowo zremisowała na swoim stadionie z Okocimskim, zajmuje obecnie w tabeli szóstą lokatę i traci do miejsca premiowanego awansem tylko sześć punktów.

Okocimski za kolei po porażce w zaległym meczu z Zawiszą nadal okupuje 16. pozycję i traci do pierwszego bezpiecznego miejsca (zajmowanego przez Wartę) pięć punktów. Czy poprawi swoją pozycję po meczu z zespołem Bogusława Baniaka? Dobrze by było. Wszak do końca sezonu czasu już naprawdę nie za dużo.

W zespole gospodarzy nie wystąpiła: Paweł Smółka (czerwona kartka) oraz lewy obrońca „Piwoszy” Mateusz Niechciał. W ekipie dzisiejszych gości stadionu przy Okocimskiej zabraknie Artura Marciniaka (kontuzja). Do składu wracają doświadczeni Zbigniew Zakrzewski oraz Mariusz Zasada, a także pauzujący ostatnio za kartki – Adrian Łuszkiewicz.

Kadra na Miedź: Aleksander Kozioł, Dawid Mieczkowski, Mateusz Wawryka, Damian Byrtek, Dawid Kucharski, Rafał Cegliński, Radosław Jacek, Konrad Wieczorek, Daniel Chyła, Piotr Koman, Wojciech Wojcieszyński, Valentin Jeriomenko, Piotr Darmochwał, Iwan Litwiniuk, Jakub Kowalski, Paweł Pyciak, Bartosz Flis, Tomasz Ogar.

Źródlo: okocimski.com, miedzlegnica.eu, własne

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *