Dolcan Ząbki – Okocimski Brzesko (3-1)
Bramki: Bartosz Wiśniewski 14′, Rafał Grzelak 17′, Dariusz Zjawiński 24′ – Konrad Cebula 45′, Piotr Darmochwał 65’
Żółte kartki: Matuszek, Zjawiński – Cebula, Smoliński, Nawrot, Wojcieszyński, Darmochwał
Czerwona kartka: Matuszczyk (43’ za brutalny faul)
Dolcan: Rafał Leszczyński – Rafał Grzelak, Piotr Klepczarek, Damian Jakubik, Łukasz Matuszczyk, Dawid Ryndak (54’ Damian Świerblewski), Tomasz Prejs (65’ Kamil Mazek), Szymon Matuszek, Bartosz Osoliński, Dariusz Zjawiński (90’+2’ Piotr Bazler), Bartosz Wiśniewski.
Okocimski: Marek Pączek – Mateusz Wawryka (62’ Bartosz Sobotka), Arkadiusz Ryś, Radosław Jacek, Mateusz Niechciał – Michał Nawrot, Konrad Cebula (46′ Piotr Darmochwał), Wojciech Wojcieszyński, Robert Smoliński (78’ Tomasz Marut) , Patryk Stefański, Michał Szewczyk.
Okocimski zaczął mecz w Ząbkach bardzo źle. Już w 9 minucie Marek Pączek uratował OKS przed stratą bramki wychodząc zwycięsko z pojedynku 1 na 1 z Dariuszem Zjawińskim. Co nie udało się byłemu napastnikowi Legii, udało się Bartoszowi Wiśniewskiemu. W 14 minucie otrzymał w polu karnym podanie ze skrzydła, obrócił się z kryjącym go obrońcą, a następnie oddał mocny i precyzyjny strzał w kierunku dalszego słupka.
Oszołomieni szybką stratą bramki goście szybko otrzymali kolejny cios. Tym razem na listę strzelców wpisał się Rafał Grzelak. Do obrońcy uśmiechnęło się szczęście po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłka w zamieszaniu spadła mu pod nogę i z bliska umieścił ją w siatce.
Po zaledwie 25 minutach gospodarze prowadzili już 3-0. Po stracie piłki Dolcan przeprowadził szybki kontratak, którego ostatnim, kończącym elementem był Zjawiński. Wydawało się, że losy meczu zostały już przesądzone.
W 43 minucie za brutalny faul na Konradzie Cebuli czerwoną kartkę otrzymał Łukasz Matuszczyk. Dwie minuty później goście strzelili swoją pierwszą bramkę. Poturbowany wcześniej Cebula wykorzystał błąd interweniującego poza polem karnym bramkarza Leszczyńskiego i strzałem do pustej bramki dał Okocimskiemu nadzieję na korzystny rezultat.
Na drugie 45 minut Okocimski wszedł już bez Cebuli, którego zmienił Piotr Darmochwał. Przez pierwsze 20 minut tej części gry gospodarze skutecznie powstrzymywali daleko od swojej bramki ofensywne próby „Piwoszy”. W 65 minucie Szymon Matuszek faulem przed polem karnym przerwał akcję gości. Do rzutu wolnego podszedł Piotr Darmochwał i ładnym strzałem nad murem zaskoczył Leszczyńskiego.
Od tego momentu mecz stał się jeszcze bardziej zacięty, twardy, czasem nawet brutalny. Sędzia Rokosz z Katowic rozdawał kartki jednym drugim. W efekcie pokazał ich łącznie w tym spotkaniu aż 7.
Źródło: ekstraklasa.net, okocimski.com
