III liga. Skandal w Skarżysku, pijany kibic zaatakował trenera Manelskiego

380 0

Granat Skarżysko-Kamienna – BKS Bochnia 2-1 (0-0)
Bramki: Mateusz Dziubek 70′, Klaudiusz Łatkowski 90’+4′ – Sławomir Zubel 90′
Żółte kartki: Dziubek,Mianowany,Mikołajek – Kasprzyk,Fortuna,Lewicki

Granat: Majcherczyk – Chrzanowski (76′ Duda), Styczyński, Gębura, Łatkowski – Mianowany, Kołodziejczyk, Malinowski (60′ Fryc), Markowicz, Ryński(46′ Mikołajek) – Dziubek.

BKS Bochnia: Czapla – Górszczyk, Kret, Mazur, Kasprzyk – Fortuna (76. Lewicki), Górecki, Siwek, Stokłosa – Szkotak (81. Wojewoda), Zubel.

Pierwszego gola Granat, który walczył o objęcie przewodnictwa w lidze, strzelił w 70 minucie, kiedy Mateusz Dziubek strzałem z 10 metrów pokonał Jerzego Czaplę. Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry prowadzący zawody Karol Kierzkowski wskazał na wapno po zagraniu ręką w polu karnym przez jednego z zawodników Granatu. Wykonanie jedenastki opóźniło się aż o 3 minuty. W międzyczasie na trybuny został odesłany krytykujący decyzję arbitra trener gospodarzy Ireneusz Pietrzykowski. Okazało się, że nie mogący utrzymać nerwów na wodzy trener być może stał się katalizatorem negatywnych emocji na trybunach. Chwilę po odesłaniu szkoleniowca na trybuny pijany pseudokibic ze Skarżyska wdarł się w okolice boksu BKS-u Bochnia i zaatakował trenera BKS – Marcina Manelskiego. Na szczęście trener bochnian uchylił się przed ciosem napastnika.

W doliczony już czasie gry wspomniany Łatkowski wygrał pojedynek główkowy i pakując piłkę do siatki zapewnił Granatowi trzy punkty i fotel lidera.

Zapytany przez redaktora lokalnego portalu skarzysko24.pl o okoliczności zajścia z kibicem Granatu, trener Manelski odpowiedział: „Wandalizm totalny.Wyskoczył kibic, podbiegł do nas. Trochę się tam skutecznie broniliśmy, ale też obserwowaliśmy siatkę, która wydawało się, ze zaraz pęknie i ruszą na nas kolejni kibice. Wolałem ratować się ucieczką, mimo, że kibice krzyczeli z trybun <>. Wolałem jednak zadbać o swoje zdrowie. To było niedopuszczalne. Skandal.(…) Gdybym nie zrobił uniku zostałbym uderzony. Jeszcze mam trochę refleksu. Widziałem, że jest pijany, dlatego wolałem uciec na boisko”

Czy klub z Bochni będzie domagał się zadośćuczynienia za to zdarzenie? szkoleniowiec z Bochni na gorąco odpowiedział, że od tego jest sędzia zawodów, aby przedstawić obiektywnie całą sytuację. Trener dodał, że przyjechał na zwody sportowe i nie chciałby więcej w swojej karierze przeżywać podobnych sytuacji.

Szkoleniowiec BKS odniósł się także do końcowych emocji związanych z przyznaniem jego drużynie rzutu karnego: „Karny był kontrowersyjny. Osobiście nie widziałem go, ale dochodzą mnie teraz słuchy, że jednak został podyktowany prawidłowo. Mieliśmy nadzieję, ze dowieziemy ten punkcik do końca, z którego bylibyśmy zadowoleni. Niestety taka jest piłka. Straciliśmy gola w ostatnich sekundach. Pozostaje mi tylko pogratulować trenerowi.

Jak podaje portal echodnia.eu, napastnik ma 32 lata i jest mieszkańcem Skarżyska. W momencie zatrzymania miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Wyniki 15. kolejki III ligi:

Granat Skarżysko-Kamienna 2-1 Bocheński KS
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1-2 Wisła II Kraków
Unia Tarnów 1-0 Poroniec Poronin
Dalin Myślenice 1-1 Nida Pińczów
Przebój Wolbrom 0-0 Wierna Małogoszcz
Soła Oświęcim 0-0 Łysica Bodzentyn
Korona II Kielce 0-1 Poprad Muszyna
Wisła Sandomierz 1-0 Janina Libiąż
Hutnik Kraków 1-0 Beskid Andrychów

Źródło: bksbochnia.pl, echodnia.eu, 90minut.pl, skarzysko24.pl, własne

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *