IV liga. GKS zwycięski na boisku lidera!

381 0

Podhale – GKS 0-1 (0-1)
Bramka: Wojciech Styczeń 3′
Podhale: Truty – Krzystyniak (46′ Misiura), Anioł, Gąsiorek, Janasik, Hałgas, Gogola, R. Antolak (46′ K. Dudek), Świerzbiński, Mroszczak (69′ Lichacz), Pietrzak.
GKS: Piątek – Cygan (77′ G. Mikler), Kular, Buczek, Piech, Mateusz Kaczmarczyk I, Mateusz Kaczmarczyk II (71′ Sieczka), Kaźmierek (80′ Tomala), Rynduch, Jastrzębski – Styczeń.

Mecz Podhalem, jak przystało na pojedynek z liderem, nie należał do najłatwiejszych. Drwinianie musieli sprostać rywalowi, który w pierwszych pięciu kolejkach ligowych kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa, a ponadto dysponującemu znacznie lepszymi od gości warunkami fizycznymi. Na szczęście dopiero pod koniec meczu gospodarze zaczęli grać długimi podaniami na walkę w pole karne. Było wówczas bardzo groźnie – wspomina Janusz Piątek – grający trener GKS. Los jednak uśmiechnął się do przyjezdnych. W 3 minucie bramkarz gospodarzy – Truty fatalnie skiksował, piłkę przejął Wojciech Styczeń i umieścił piłkę w bramce. Daliśmy prezent przeciwnikowi i męczyliśmy się bardzo. Tak jest w futbolu, że nie zawsze szczęście dopisuje. Dzisiaj było po stronie gości. – relacjonował z kolei szkoleniowiec gospodarzy – Marek Żółądź.

Stracona bramka pozbawiła pewności siebie piłkarzy Podhala, którzy pierwszy celny strzał oddali dopiero w 79 minucie meczu. W międzyczasie groźnie strzelali: Kamil Rynduch i Styczeń. Gospodarze na pięć minut przed końcem spotkania stworzyli bramkową sytuację. Na szczęście dla zespołu Janusza Piątka K. Dudek fatalnie zmarnował doskonałą sytuację do wyrównania.

Program 6. kolejki IV ligi:

piątek:
Sokół Borzęcin Górny – Bocheński KS 1-1 o meczu piszemy TUTAJ

sobota:
Podhale Nowy Targ – GKS Drwinia 0-1

niedziela:

LKS Nowa Jastrząbka – Glinik Gorlice 11:00
Poprad Rytro – Lubań Maniowy 16:00
Rylovia Rylowa – Barciczanka Barcice 17:00
MLKS Żabno – Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska 17:00
Skalnik Kamionka Wielka – KS Zakopane 17:00
Sandecja II Nowy Sącz – Watra Białka Tatrzańska 17:00

Źródło: sportowepodhale.pl, własne

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *