Piłka ręczna. Krakowska Wanda zawita w Bochni

395 0

Kibice na pewno stęsknili się za bocheńskimi szczypiornistami. Od czasu ostatniego ligowego meczu minęło już naprawdę sporo czasu i chyba każdy już szykuje się do spotkania otwierającego bocheński sezon na piłkę ręczną. Do wejścia na halę szykuje się pewnie niejeden kibic, ale w pierwszej kolejności szykować powinni się sami reprezentanci ekipy MOSiR-u, która w sezon 2014/2015 wkroczyła niemal niezmienionym składem. Niemal, gdyż w drużynie brak dwóch zawodników – Sławomira Karwowskiego i Krystiana Malinowskiego. Malinowskiego kibice z pewnością pamiętają za sprawą jego niekonwencjonalnych akcji, którymi potrafił nieźle zaskoczyć rywali, ale zdecydowanie bardziej – oczy wszystkich skupione były na pierwszym ze wspomnianej dwójki. Sławek zakończył ostatni sezon z koroną króla strzelców drugoligowej grupy czwartej (148 trafień w osiemnastu spotkaniach) i w zasadzie nie powinno nikogo dziwić, że zawodnik, który ciągnął grę bochnian został „zgarnięty” przez pierwszoligową drużynę z Tarnowa.

Jak poradzą sobie bochnianie bez swojego najskuteczniejszego gracza? Jakoś będą musieli. Co jednak dało się zaobserwować w pierwszym meczu, który nie udał się ekipie z Bochni – łatwo nie będzie. Już pierwsze akcje spotkania, jakie rozegrane zostało w Sandomierzu, pokazały, że o wygraną będzie niezwykle ciężko. I tak faktycznie było. Zespół prowadzony przez Ryszarda Tabora nie potrafił wykorzystać dogodnych sytuacji bramkowych, a w przypadku gry obronnej także można było wskazać sporo mankamentów. Zawodnicy MOSiR-u mieli swoje szanse na to by rywala dogonić, a nawet prześcignąć, ale tego celu nie zrealizowali. Najskuteczniejszym zawodnikiem w tym spotkaniu był Kacper Król (8 bramek), a tylko jedno trafienie mniej zanotował Mateusz Zubik. Czy ta dwójka będzie główną siłą napędową bocheńskiej drużyny?

Zespół z Solnego Grodu na pewno ambitnie powalczy, bo akurat w czasie konfrontacji z krakowską Wandą, ta chęć zwycięstwa jest u bochnian widoczna jeszcze bardziej. Tak jednak było zawsze i tak będzie nadal kiedy na parkiecie spotykać się będą te dwie drużyny z Małopolski. Która z nich będzie się cieszyła w sobotę? To się dopiero okaże.

MOSiR Bochnia – KS Wanda Kraków
11 października (sobota), godz. 18.30,
Hala Widowiskowo-Sportowa przy ul. Poniatowskiego 32 w Bochni

Pozostałe spotkania 2. kolejki:
SPR Grunwald Ruda Śląska – SPR Orzeł Przeworsk
AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce – KS Vive II Kielce 27:25 (15:12)
SPR Zagłębie Sosnowiec – MKS Biłgoraj
SPR Wisła Sandomierz – pauzuje

Wyniki 1. kolejki:
SPR Wisła Sandomierz – MOSiR Bochnia 33:30 (15:13)
KS Wanda Kraków – SPR Zagłębie Sosnowiec 23:22 (13:11)
MKS Biłgoraj – KS Vive II Kielce 29:39 (13:19)
AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce – SPR Orzeł Przeworsk (mecz zostanie rozegrany dnia 15.10.2014)
SPR Grunwald Ruda Śląska – pauzował

Tabela grupy IV drugiej ligi po pierwszej kolejce*
(mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans bramek, punkty)
1. KS VIVE Tauron II Kielce 2, 1, 0, 1, 64:56,2
2. SPR Wisła Sandomierz 1, 1, 0, 0, 33:30, 2
3. AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce 1, 1, 0, 0, 27:25, 2
4. KS Wanda Kraków 1, 1, 0, 0, 23:22, 2
5. SPR Zagłębie Sosnowiec 1, 0, 0, 1, 22:23, 0
6. MOSiR Bochnia 1, 0, 0, 1, 30:33, 0
7. MKS Biłgoraj 1, 0, 0, 1, 29:39, 0
8. SPR Grunwald Ruda Śląska 0
9. SPR Orzeł Przeworsk 0

*z uwzględnieniem rozegranego awansem spotkania AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce – KS Vive II Kielce

Joanna Dobranowska

fot. Joanna Dobranowska

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *