IV liga. Sokół i GKS z kompletem punktów

430 0

GKS Drwinia – Skalnik 1-0 (1-0)
Bramka: Rynduch 17′ z karnego.
GKS: Przybyś – Zając, Tomala, Mikler, Jurek – Cygan, Jastrzębski (90′ Matusik), Śliwa (71′ Madej), Rynduch, Rachwalski (76′ Kaźmirek) – Kołodziej (82′ Kaczmarczyk II).
Skalnik: Kantor – Skrzypiec, Kulpa, Hasior, Kłębczyk (42′ Chełmecki) – Chochla, Żarnowski, Kołboń, S. Nowak, P. Nowak (59′ Szczurek) – Zieliński

Janusz Piątek, trener GKS: Pokonaliśmy zespół, który miał tyle samo punktów co my. Pozostajemy cały czas w ścisłej czołówce rozgrywek, ale nie widzę zbyt wielu szans w dogonieniu lidera. Podhale ma cztery punkty więcej i mecz zaległy do rozegrania. Być może mówiłbym inaczej, gdybyśmy z z nimi wygrali a nie zremisowali. Kamil Rynduch pokonał bramkarza gości strzałem z rzutu karnego. Szkoda, że nie strzeliliśmy bramki wcześniej. Były ku temu okazje. Stworzyliśmy trzy sytuacje stuprocentowe. Nie jest jednak ważne kto strzela, ważne, aby bramki zapisywane były po naszej stronie. Generalnie zagraliśmy słabsze spotkanie, co mogło być spowodowane naszą dwutygodniową przerwą w rozgrywkach. Zbyt wiele mieliśmy prostych strat, zbyt wiele niedokładności. To wszystko trzeba poprawić, poprawić jakość na treningach.

Sandecja II – Sokół 1-5 (0-3)
Bramki: Pisz – Kostecki 12′, Chudyba 30′, Baran 45′, 70′, Ciesielski 90′
Sokół: Mucek – M> Rędzina, Policht, Kulig, Kowalik (78′ P. Świątek) – S. Mularz (80′ Mika), Ciesielski, Kostecki, Chudyba – Baran, Woda (87′ Czarny).

Roman Ciochoń, trener Sokoła: Rozegraliśmy chyba najlepsze spotkanie od czasu, kiedy zajmuję się Sokołem. Od pierwszej do ostatniej minuty niepodzielnie rządziliśmy na boisku. Prezentowaliśmy wysoką ruchliwość, zagraliśmy bardzo wysoko, wyżej nawet niż to miało miejsce w Bochni. Nie pozwalaliśmy rywalom na rozegranie piłki. Właśnie dwie bramki strzeliliśmy po szybkich kontratakach rozpoczętych na połowie gospodarzy.Był to nasz mecz marzeń. Oprócz pięciu goli mieliśmy drugie tyle sytuacji stuprocentowych. Gospodarze nie istnieli. Serce rosło oglądając to spotkanie – dojrzałą grę. Jestem dumny z mojej drużyny.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *