IV liga. Kto opuści ligę?

473 0

Regulamin rozgrywek IV ligi wskazuje, że ligę upuścić mają zespoły z miejsc: 14,15 i 16. To oznacza, że według tabeli w nowych rozgrywkach nie uczestniczyłyby: LKS Nowa Jastrząbka (miejsce 16.), która wycofała się z rozgrywek i zagra w A klasie, Rylovia i Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska. W trakcie rozgrywek – na wiosnę – sytuacja w lidze skomplikowała się z powodu wydarzeń, które miały miejsce w ligach wyższych. W II lidze bardzo poważnie zagrożone były spadkiem kluby w Niepołomicach i Brzesku. Gdyby obie ekipy zostały zdegradowane, konsekwencją tego byłyby spadki kolejnych dwóch zespołów z III ligi, co zwiększyłoby ich liczbę do pięciu, a to przecież nie koniec. W przypadku braku awansu zwycięzcy rozgrywek do II ligi (co ostatecznie stało się faktem) ligę opuściłoby aż 6! ekip. Na szczęście ani niepołomiczanie ani brzeszczanie nie utracili drugoligowego statusu. Pomogła w tym decyzja włodarzy Floty Świnoujście, którzy wycofali swój zespół z rozgrywek I ligi (inaczej Puszcza musiałaby opuścić ligę).

Gdyby jednak III ligę opuściło sześć zespołów, do IV ligi – Małopolska Wschód – która nas tutaj najbardziej interesuje, spadłyby dwa zespoły: Poprad oraz Wolania. To z kolei spowodowałoby, że z IV ligą pożegnałyby się jeszcze zespoły: z miejsc 12. i 13, co według obecnej (a niekoniecznie musiałaby tak wyglądać) tabeli oznaczałoby spadek KS Zakopane i BKS Bochnia.

Szczęśliwie dla zespołów z III ligi nie tylko nie spadli „Piwosze” i niepołomickie „Żubry”, ale z rozgrywek III ligi wycofał się Granat Skarżysko – Kamienna, którego działacze mieli dosyć potyczek z miejskimi władzami. Wszystko na to wskazuje, że z rozgrywkami pożegna się także Łysica Bodzentyn, która tak chce rozegrać sytuację, aby nie polecieć na łeb na szyję do V ligi, ale znaleźć miejsce w IV lidze świętokrzyskiej. To sprawi, że III ligę opuszczą tylko dwa zespoły. Nie licząc Granatu i Łysicy, z rozgrywkami pożegna się Partyzant i Wierna. W tym ostatnim przypadku zadecydował barażowy mecz Wisły Sandomierz z Radomiakiem przegrany przez Wisłę w dwumeczu 1-2.

Sprawa byłaby zatem jasna. Jako, że nikt z III ligi nie „zasili” grupy wschodniej IV ligi, z rozgrywkami pożegnają się trzy zespoły, ze wspomnianych miejsc 14-16. Ale tutaj kolejna niespodzianka. Okazało się, że mecz ostatniej kolejki Rylovii z GKS (0-3) był nie tylko o godne pożegnanie z IV ligą dla gospodarzy. Był przede wszystkim pojedynkiem o komplet punktów, który w przypadku straty punktów przez Dąbrovię (co stało się przecież faktem) dawał ekipie Janusza Kubonia realną szansę na utrzymanie. Rylovia prześcignęłaby Dąbrovię i to ona mogłaby liczyć na szczęśliwe rozwiązanie spraw w … V lidze.

Zwycięzcami dwóch grup w ligach okręgowych zostali: Okocimski II oraz Tuchovia Tuchów. Oba zespoły wywalczyły swoje rozgrywki w cuglach, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że brzeszczanie wcale nie palą się do udziału w rozgrywkach wyższej ligi, ba, ponoć rozważana jest w Brzesku opcja rezygnacji z prowadzenia drużyny rezerwowej. W takiej sytuacji, jeżeli te plotki znalazłyby potwierdzenie w rzeczywistości, z V ligi grupa I nikt nie wywalczyłby awansu do IV ligi, a w tej utrzymałaby się Dąbrovia.

Zapewne to jeszcze nie koniec dywagacji na temat awansów i spadków w ligach lokalnych. Ilość zespołów, które spadną z IV ligi wpływ będą miały na sytuację w strefie spadkowej w V lidze, gdzie nadzieje na utrzymanie mogą mieć jeszcze i Tarnavia i Korona. Na rozstrzygnięcia te patrzą także w A -klasach, gdzie zespoły, które już pogodziły się ze spadkiem być może rozpoczną nowy sezon w rozgrywkach, w których grały do tej pory.

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *