Glinik Gorlice – GKS Drwinia 1-0 (1-0)
Bramka: Damian Majcher 40′
GKS: Przybyś – Cygan (20′ Stawiarski, 68′ Gawlik), Tomala, Kudelski (74′ Madej), Rachwalski, Mikler, Kaczmarczyk, Rynduch, Jurek (69′ Rakoczy), Kołodziej, Nwachukwu
Janusz Piątek: Pojechaliśmy do Gorlic jasnym z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Rozegraliśmy dobre spotkanie, jednak po raz kolejny szwankowało w naszym wykonaniu ostatnie podanie bądź wykończenie akcji. W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy dwóch sytuacji stuprocentowych, a przy innej Nwachukwu minął bramkarza a interweniujący obrońca wślizgiem powalił naszego zawodnika na ziemię. Sędzia nie tylko nie podyktował rzutu karnego, ale ukarał Nigeryjczyka żółtą kartką. Ta decyzja miała wpływ na wynik spotkania. W 65 minucie Nwachukwu za swój pierwszy faul w tym spotkaniu obejrzał drugą żółtą kartkę i musieliśmy kończyć mecz w dziesiątkę. Mimo osłabienia dominowaliśmy i dążyliśmy do remisu.
Po okresie przygotowawczym, w którym trochę zaryzykowaliśmy z przygotowaniami do sezonu, chcieliśmy w końcu odgryźć się innym przeciwnikom. Ewidentnie brakuje nam bramki. Dlatego nie mogę mieć pretensji do zespołu, całą odpowiedzialność za brak wyników drużyny biorę na siebie.
Wyniki 4. kolejki:
Bocheński KS – Barciczanka Barcice 2-3
Glinik Gorlice – GKS Drwinia 1-0
Sokół Borzęcin Górny – LKS Szaflary 3-2
Poprad Rytro – Skalnik Kamionka Wielka 1-1
Sandecja II Nowy Sącz – KS Tymbark 0-2
MLKS Żabno – Ciężkowianka Ciężkowice 4-4
Watra Białka Tatrzańska – Tuchovia Tuchów – 9 września
Lubań Maniowy – KS Zakopane 17:00 – 2 września
