Piłka ręczna. Czy bochnianie w końcu pokażą pazur?

508 0

Bocheńscy kibice na pewno są na etapie wzmożonego narzekania – ich ulubieńcy w tym sezonie jeszcze nie zwyciężyli, a co więcej – trzecie z rzędu spotkanie rozegrają na wyjeździe. Czy są tu w ogóle jakieś powody do optymizmu? – Stan emocjonalny fana pierwszoligowego MOSiR-u jak narazie na pewno nie wygląda najlepiej. Czy to się zmieni po meczu piątej kolejki?

Ekipa z Solnego Grodu uda się do Ostrowca Świętokrzyskiego, a tam będzie musiała się nieźle napocić żeby wywalczyć chociażby oczko. Drużyna KSZO to ekipa, którą bochnianie naprawdę dobrze poznali w sezonie 2013/2014, kiedy to oba zespoły występowały razem w grupie czwartej drugiej ligi. Wtedy zarówno w jednym jak i drugim meczu górą byli reprezentanci województwa świętokrzyskiego, ale od tych konfrontacji upłynęło już zbyt wiele czasu by miało to jakiekolwiek znaczenie i przełożenie na pierwszoligowy parkiet. Statystyki statystykami, ale liczby nie grają i szczypiorniści z Solnego Grodu na pewno zrobią co w ich mocy by powalczyć o punkty. No i oczywiście powalczą o to by taki mecz, jaki przytrafił im się ostatnio na Śląsku, już się nie powtórzył.

A kto może w największym stopniu zagrozić bocheńskiej ekipie? – Na skrzydle KSZO ma zawsze groźnego i szybkiego Macieja Jeżynę, rywalom daje się też we znaki Bartosz Sękowski, który dołączył do Odlewni z KSSPR-u Końskie. Można by było wymienić jeszcze kilka nazwisk, na które warto zwrócić uwagę, ale najważniejsze będzie dla MOSiR-u to aby nie popełniać prostych błędów. Każdy kolejny błąd będzie bowiem nakręcał przeciwników, a nie są to gracze, którzy zwykli marnować bramkowe okazje. Wprawdzie w ostatnim meczu musieli uznać wyższość Nielby, ale akurat w tym spotkaniu kłopotów mieli co nie miara, gdyż do grona dwóch pauzujących graczy, w trakcie meczu dołączył jeszcze jeden.

Mimo ewentualnych przeciwności losu (kontuzje), podopieczni Aleksandra Malinowskiego na pewno dadzą z siebie wszystko. Zespół plasuje się aktualnie na siódmym miejscu pierwszoligowej tabeli, a na tę lokatę złożyły się dwa zwycięstwa. Bochnianie wygranej jeszcze w swym dorobku nie mają, ale będą chcieli ten fakt zmienić. Czy uda im się tego dokonać w meczu z KSZO? Raczej nie można powiedzieć żeby rywal był przerażony bocheńskim beniaminkiem. Czy mimo wszystko bochnianie pokażą reprezentantom Ostrowca Świętokrzyskiego pazur?

Spotkania 5. kolejki grupy B pierwszej ligi:
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. – MOSiR Bochnia (10.10.15 – sobota, godz. 17.30, Ostrowiec Świętokrzyski)
KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. – MKS Nielba Wągrowiec
MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. – UKS Olimp Grodków
SPR Tarnów – VIRET CMC Zawiercie
MSPR Siódemka Legnica – MTS Chrzanów
LKPR Moto-Jelcz Oława – KSSPR Końskie
MKS Olimpia Piekary Śląskie – SRS Czuwaj Przemyśl

pr po 4

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *