V liga. Liderzy nie odpuszczają

602 0

W czwartej kolejce brzesko-bocheńskiej V ligi zespoły czuba klasyfikacji pokazały swój pazur i nadal przewodzą ligowej stawce. Najefektowniej zaprezentował się beniaminek z Maszkienic, który co prawda po niespełna kwadransie przegrywał w Mokrzyskach z wymagającym przecież Strażakiem, ale w ciągu kolejnych 25 minut za sprawą doświadczonego (czterdziestoletniego!) Tomasza Kozieła nie tylko odrobił straty, ale i wyszedł na dwubramkowe prowadzenie, którego już nie oddał. Trudny teren podbiła również Rylovia. Za sprawą środkowego pomocnika – Dawida Smędy pokonała na wyjeździe Jadowniczankę i dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu otwiera ligową stawkę (drużyna Bartłomieja Janeczka jest z kolei dziewiąta i traci do lidera pięć punktów). Co ciekawe był to już drugi poficjalny pojedynek obu zespołów w tym roku. Wczesną wiosną Rylovia pokonała wówczas czwartoligową Jadowniczankę w rozgrywkach Pucharu Polski. Spośród pierwszej trójki, u siebie grał jedynie Okocimski, który skromnie, podobnie jak Rylovia, pokonał sąsiada z ligowej tabeli – Orła Dębno. Jedyną bramkę strzelił osiemnastoletni Dawid Lizak. Drużynie Orła starania o wyrównującą bramkę mocno skomplikowała czerwona kartka napastnika Karola Ogara (60′).

Co w dole tabeli? Dopóki nie uprawomocni się orzeczenie względem Olimpii Bucze (odjęcie 10 punktów), ostatnie miejsce w tabeli zajmuje Naprzód Sobolów. Szczęśliwie utrzymany w rozgrywkach V ligi, nie jest – póki co – w stanie stanąć do równorzędnej walki z ligowymi rywalami. W efekcie, po czterech meczach ma nie tylko zero punktów, ale fatalny bilans bramkowy: 2-21. W 4. kolejce Naprzód nie dał rady Olimpii Kąty, dla której dublet ustrzelił Marcin Cebula spajając klamrą udany występ swojej drużyny golami w 12 i 85 minucie. Drużyna Stanisława Filasa dobrze rozpoczęła nowy sezon i do prowadzącego tercetu traci tylko punkt. Wspomnieliśmy o Olimpii Bucze, a jest ona – jak na razie – lepsza od sobolowian tylko bilansem bramek. Trzeba jednak oddać drużynie Marka Handzlika (bramka, ale i dwie żółte kartki), że była bliska przywiezienia z boiska beniaminka – Rzezawianki – cennego punktu. Gospodarze jednak w ciągu ostatnich dziesięciu minut spotkania zadali dwa ciosy, które dały im zwycięstwo i awans na siódmą lokatę w klasyfikacji.

Pierwsze zwycięstwo w sezonie zanotowała Tarnavia. Bramkę dającą prowadzenie zdobył pozyskany z Beskidu Żegocina Ryszard Banat. Dzięki wygranej nad spadkowiczem z IV ligi, beniaminek opuścił strefę spadkową i wskoczył na miejsce dziesiąte wyprzedzając właśnie Sokoła. Druzyna Marcina Manelskiego po imponującej inauguracji (rozbiciu Naprzodu) rozegrała dwa mecze (spotkanie z Radłovią zostało przełożone) , które zakończyły się jej porażkami. Efektem jest pikowanie w dół tabeli. Następny mecz ze Strażakiem pokaże, czy nastąpi odbicie ku środkowi klasyfikacji.

Wyniki 4. kolejki:

Rzezawianka Rzezawa – Olimpia Bucze 4-2
Bramki:
Piotr Chruściel 18′, 56′, 90′, Damian Żurawski 83′ – Filip Kania 37′, Marek Handzlik 76′

Okocimski Brzesko – Orzeł Dębno 1-0
Bramka:
Dawid Lizak 44′

Naprzód Sobolów – Olimpia Kąty 0-4
Bramki:
Marcin Cebula 12′, 85′, Damian Cebula 34′, Patryk Mida 54′

Radłovia Radłów LKS Gnojnik 1-1
Bramki: ? – Arkadiusz Gemza

Jadowniczanka Jadowniki – Rylovia Rylowa 0-1
Bramka:
Dawid Smęda 39′

Tarnavia Tarnawa – Sokół Borzęcin 2-0
Bramki:
Ryszard Banat 9′, Sławomir Kącki 20′

Strażak Mokrzyska – Sokół Maszkienice 1-3
Bramki:
Łukasz Zachara 12′ – Tomasz Kozieł 22′, 24′, 38′

Tabela:

1. Rylovia Rylowa 4 10
2. Okocimski KS 4 10
3. Sokół Maszkienice 4 10
4. Olimpia Kąty 4 9
5. Pagen Gnojnik 4 7
6. Orzeł Dębno 4 6
7. Rzezawianka Rzezawa 4 6
8. Strażak Mokrzyska 4 5
9. Jadowniczanka Jadowniki 4 5
10. Tarnavia Tarnawa 4 4
11. Sokół Borzęcin 3 3
12. Radłovia Radłów 3 1
13. Olimpia Bucze 4 0
14. Naprzód Sobolów 4 0

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *