Futsal Bochnia 2011: w niedzielę starcie trzykrotnych mistrzów z wiceliderami

574 0

Rozpatrując podział szans przed zbliżającym się spotkaniem warto spojrzeć na ligową tabelę. Drużyna „Zielonego Pola Rażenia” to niespodziewany v-ce lider rozgrywek, zaś broniący tytuł gracze Igloo zajmują lokatę czwartą.

Aż 19 bramek zdołał zaaplikować rywalom zespół ZPR w pierwszych 3 kolejkach przy wydatnym udziale Kasprzyka, który ma na koncie już 7 trafień. Najwyraźniej najgroźniejsze działo w arsenale ZPR niestrudzenie będzie walczył w obronie korony króla strzelców. W dobrej formie strzeleckiej jest również Marcinkowski, strzelec 4 bramek. Nieco gorzej wygląda jednak gra w defensywie, gdzie drużyna straciła 10 bramek w 3 meczach. Taki mało pocieszający stan rzeczy zawdzięczają głównie nieposkromionej drużynie Stalproduktu, która na inaugurację zaaplikowała ZPR-owi 6 bramek. Po tej porażce Zieloni podnieśli czoło i wzięli się za odrabianie strat, obijając 9-2 Husarię Agrokom 2 oraz Opętanych 6-2.

Naprzeciw zamelduje się drużyna Igloo, drużyna o której w bocheńskim środowisku zbyt wiele nie trzeba pisać. Trzykrotni mistrzowie ligi halowej z ostatnich sezonów, nie rozpoczęli sezonu w sposób wymarzony. Nastroje mocno stonowała bolesna porażka Husarią Agrokomem 1. W ostatniej kolejce Igloo powetowało sobie tamtą porażkę, gromiąc 0-3 siostrzaną drużynę ich wcześniejszego pogromcy. Wydatny w tym udział powracającego do gry Darka Gałązki, który zdobył 2 ważne bramki dla swojego zespołu. Dużo lepiej drużyna czempionów wygląda w defensywie – straciła o połowę mniej bramek niż ZPR.

Zapowiada się arcy ciekawy mecz. Obie drużyny przed zbliżającym się meczem doznały znaczących osłabień. Prawdopodobnie ostatni swój mecz w minioną niedzielę w barwach Igloo rozegrał legendarny bramkarz „mroźnych” i wieloletnia podpora sukcesów – Marcin Polak.

Z drugiej strony prawie na pewno zabraknie w drużynie ZPR, byłego króla strzelców bocheńskiej halówki, Tomasza Kubika. Ze względu na kontuzję kolana, letni nabytek ZPR prawdopodobnie nie pomoże drużynie w ważnym starciu.

W tamtym sezonie dwukrotnie lepsi okazywali się gracze Igloo. Trudno było oprzeć się wrażeniu, że jednak drużyna ZPR zmuszała przyszłych mistrzów do sporego wysiłku aby ugrać 3 punkty. Igloo wróci na właściwą ścieżkę, czy ZPR dokona sensacji? A może spotkanie pokaże, że dystans między drużynami uległ zmniejszeniu? Po niedzieli będziemy mądrzejsi w tych kwestiach…

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *