Okocimski – Energetyk 1-4 (0-1)
Bramki: Wojciech Wojcieszyński 90′ + 3′ – karny – Michał Płonka 44′, Mariusz Muszalik 65′ – karny, Szymon Sobczak 68′, Grzegorz Fonfara 79′
Żółte kartki: Mateusz Wawryka – Adam Wolniewicz, Konrad Gilewicz, Grzegorz Fonfara
czerwona kartka: Adam Wolniewicz 50′
Okocimski: Aleksander Kozioł – Jakub Baran, Radosław Jacek, Mateusz Wawryka, Mateusz Kasprzyk, Paweł Pyciak, Arkadiusz Lewiński (53′ Jurij Głuszko), Wojciech Wojcieszyński , Michał Guja (81′ Patryk Bryła), Kamil Białkowski (67′ Sani ), Wojciech Dziadzio.
Energetyk: Oskar Rybicki – Marcin Grolik (83′ Petar Borovicanin), Mateusz Bodzioch, Marek Krotofil, Dawid Gojny (85′ Paweł Mandrysz), Michał Płonka, Mariusz Muszalik, Adam Wolniewicz, Grzegorz Fonfara, Szymon Sobczak (75′ Konrad Gilewicz), Sebastian Musiolik (54′ Szymon Jary).
Okocimski nie wygrał po raz dziewiąty z rzędu. To czarna seria, która przypomina męczarnie brzeszczan z okresu ich gry w I lidze. rener Dariusz Siekliński po raz kolejny ubolewał po meczu na słabą skuteczność swoich zawodników. Trzeba mu jednak przyznać rację. Tak Mateusz Kasprzyk jak i Paweł Pyciak zmarnowali bardzo dobre sytuacje na zdobycie bramki. Wcześniej blisko pokonania rybnickiego bramkarza był także Wojciech Dziadzio, Radosław Jacek i Michał Guja. Jedyną bramkę dla gospodarzy strzelił Wojciech Wojcieszyński powtarzając wybroniony przez Rybickiego karny strzelany przez Dziadzio (golkiper zbyt szybko wybiegł z linii bramkowej). Porażka z ROW-em tym bardziej jest bolesna, że goście przez długie fragmenty meczu sprawiali wrażenie zespołu od brzeszczan piłkarsko słabszego, a co więcej od 50 minuty grali w dziesiątkę po czerwieni dla Wolniewicza.
Prawdą jest także stwierdzenie opiekuna brzeskiej drużyny, który stwierdził, że zespół jest zablokowany, z dużym potencjałem, ale zablokowany. Pytanie jak go przywrócić na właściwe tory, zresetować.
Źródło: ekstraklasa.net, 90minut.pl
