IV liga. Do końca zostały dwa kroki

692 0

Po ostatnim meczu, w którym BKS pokonał u siebie Dąbrovię, trener bochnian – Sławomir Zubel cieszył się, że jego zespół nie zajmie miejsca w ostatniej trójce ligi. Może mieć to duże znaczenie dla składu tzw. spadkowiczów z ligi, których ilości trudno nawet na kilka dni przed zakończeniem sezonu ustalić. Prawdopodobieństwo, że z ligi spadną trzy zespoły jest tak samo duże jak to, że rozgrywki opuści pięć zespołów.

Sławomir Zubel po meczu z Dąbrovią zapowiedział, że liczy, że w dwóch ostatnich meczach jego zespół zdobędzie jeszcze jakieś punkty, które pozwolą mu na uplasowanie się na 11. miejscu, które bez względu na wszystko dałoby BKS-owi utrzymanie w IV lidze.

Pierwszym z tych meczów jest dzisiejszy pojedynek z Barciczanką. Drużyna Tomasza Szczepańskiego dzięki porażce Podhala w Borzęcinie ponownie zyskała realną szansę na awans do III ligi. Warunkiem jest wygranie dwóch ostatnich meczów: pierwszego z BKS Bochnia, a drugiego – za tydzień – właśnie z Podhalem.

Można powiedzieć, że gdyby Sokół nie pokonał nowotarżan, Barciczanka przyjechałaby do Bochni zwyczajnie – rozegrać mecz, który nie dałby temu zespołowi absolutnie nic poza umocnieniem drugiej pozycji w tabeli. Tak się jednak nie stało. Jak napisaliśmy przed kilkoma dniami , zwycięstwo Sokoła sprawiło, że jak mówił klasyk – liga stałą się ciekawsza – do jej samego końca.

Oparta na zawodnikach z Nowego Sącza Barciczanka jest zespołem, który obok Sokoła Borzęcin zdobył najwięcej punktów w rundzie wiosennej (po 31). W związku z szansą przed jaką stanął klub prowadzony przez prezesa Pawła Cieślickiego, zawodnicy z Barcic musieli zrezygnować ze swoich wakacyjnych planów. Zapowiada się niezwykle emocjonujące spotkanie, w którym gospodarzom jak i gościom zależeć będzie na zwycięstwie.

Nie będzie to łatwy mecz, ale przyjechało do nas Podhale i potrafiliśmy przeciwstawić się jemu w taki sposób, że wywalczyliśmy punkt. Chciałbym, aby to spotkanie zakończyło się dla nas happy endem – mówił Zubel

W Drwini GKS podejmie rezerwy Sandecji Nowy Sącz, które jesienią dotkliwie dały się we znaki zespołowi Janusza Piątka. Wówczas w konfrontacji w Nowym Sączu przeciwko beniaminkowi IV ligi wystąpiło sześciu zawodników pierwszoligowego zespołu. W obecnej rundzie Sandecja II gra już przede wszystkim zawodnikami będącymi w wieku juniora bądź też tymi, którzy ten wiek dopiero co ukończyli, a okazali się jeszcze zbyt słabi na zespół I ligi. Niewykluczone jednak, że trener pierwszego zespołu – Robert Kasperczyk – uda się do Drwini i będzie chciał przyjrzeć się tam zawodnikom, którzy mieli w trakcie sezonu miej okazji do zaprezentowania swoich umiejętności na zapleczu ekstraklasy. Sandecja ma 38 punktów i spokojne perspektywy na następny sezon w tej klasie rozgrywkowej. Drwinianie w przypadku zwycięstwa utrzymają swoją trzecią pozycję w lidze. Dla ekipy Janusza Piątka to także ostatni mecz ligowy w bieżących rozgrywkach przed własną publicznością.

Z rozgrywkami czwartoligowymi żegna się powoli Rylovia. Zespół Janusza Kubonia zagra dzisiaj na wyjeździe w Gorlicach. Niestety mecz ten nie będzie miał już większego znaczenia dla ekipy z powiatu brzeskiego. Rylovia straciła już szanse nawet na to, aby opuścić ostatnią trójkę ligowej klasyfikacji – rywale ciułali punkty regularnie i stosunkowo szybko odskoczyli walczącej o utrzymanie Rylovii na bezpieczną odległość.

Rylowianie w ciągu ostatnich kilku dni przegrali dwa spotkania, które zadecydowały o tym, że zespół Kubonia stracił już nawet matematyczne szanse na utrzymanie. Najpierw w przegrał u siebie z KS Zakopane, a w środku tygodnia w zaległym spotkaniu uległ Lubaniowi Maniowy aż 5-0.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kilku zawodników z Rylowej szuka sobie klubów na nowy sezon, a część z nich już teraz znalazła się w orbicie zainteresowań innych zespołów, które w przyszłym sezonie grać będą w IV lidze.

Bezstresową sobotę może zafundować sobie trener Sokoła – Roman Ciochoń, który zamiast rozgrywania wyjazdowego meczu w Nowej Jastrząbce obejrzy sobie z pewnością mecz reprezentacji Polski z Gruzją. Sokół otrzymał trzy punkty walkowerem i przynajmniej do godziny 19.45 będzie zajmował miejsce na podium w ligowej hierarchii.

Program 29. kolejki:

BKS Bochnia – Barciczanka Barcice
GKS Drwinia – Sandecja II Nowy Sącz
Glinik Gorlice – Rylovia Rylowa
LKS Nowa Jastrząbka – Sokół Borzęcin Górny 0-3
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska – Lubań Maniowy
KS Zakopane – Watra Białka Tatrzańska
Skalnik Kamionka Wielka – Poprad Rytro
Podhale Nowy Targ – MLKS Żabno

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *