Puchar Polski. BSF odpadł z rozgrywek po porażce z Piastem

409 0

Na 1/8 finału zakończyła się przygoda BSF-u ABJ Powiat Bochnia w rozgrywkach Pucharu Polski. Bochnianie nie byli w stanie zaskoczyć mistrza Polski Piasta Gliwice i gładko przegrali 0-5.

Piast Gliwice – BSF ABJ Powiat Bochnia 0-5 (0-2)
Dmytro Sorokin, Vinicius Lazzaretti, Vinicius Teixeira 2, Yaroslav Lebid

BSF: Krystian Jaszczyński, Oliwier Piwowarczyk – Andrzej Musiał, Wojciech Doroszkiewicz, Marcin Czech, Adam Wędzony, Minor Cabalceta, Milinton Tijerino, Dani Blanco, Wojciech Przybył. Trener: Janusz Piątek.

Tym razem zastępujący Klaudiusza Hirscha Janusz Piątek dał szansę gry zawodnikom, którzy ostatnio rzadko pojawiali się na parkiecie, ponieważ do Gliwic bochnianie udali się w mocno osłabionym składzie. Zabrakło m.in. Kevina Kollara, Arkadiusza Budzyna czy grającego jesienią właśnie w Piaście Bartłomieja Piórkowskiego. W bramce tym razem wystąpił Krystian Jaszczyński, a znaczące epizody zaliczyli m.in. Marcin Czech czy młody Wojciech Doroszkiewicz. Ten ostatni w najbliższy weekend ma poprowadzić ekipę U-19 do sukcesu w turnieju finałowym Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Na razie musiał jednak zmierzyć się z aktualnymi mistrzami Polski, a tu bochnianie nie mieli zbyt wielu atutów po swojej stronie. Pamiętając poniesioną na początku grudnia wysoką ligową porażkę 0-7, zawodnicy BSF-u skupili się na obronie. „Czyste konto” zachowali jednak tylko przez trzy i pół minuty, kiedy to po rozegraniu rzutu rożnego z dystansu przymierzył Ukrainiec Dmytro Sorokin, a odbita od Piotra Matrasa piłka zmyliła Jaszczyńskiego.

Trener Piątek postanowił podjąć ryzyko i BSF od razu rozpoczął grę z wycofanym bramkarzem. Ten brawurowy manewr został zastosowany kilka razy, ale nie przyniósł powodzenia, chyba że jego jedynym celem było utrzymanie się przy piłce możliwie jak najdłużej. Osiem minut przed końcem drugiej połowy BSF stracił futsalówkę, a lobem z własnej połowy na 2-0 podwyższył Brazylijczyk Vinicius Lazzaretti. Do przerwy wynik się już nie zmienił. Trzeba oddać zawodnikom BSF-u, że na początku drugiej połowy spisali się nieźle. Długo nie dawali się zaskoczyć, do tego dobrze bronił Jaszczyński. Z drugiej strony nie byli w stanie stworzyć sobie wielu klarownych okazji, a czas uciekał nieubłaganie. W końcu musieli znów zagrać bez bramkarza, ale i tym razem Piast bronił się skutecznie. Bochnianie mogli jednak nadal mieć nadzieję, że w końcu przełamią niemoc strzelecką i jeszcze powalczą o korzystny wynik. Ta prysła na cztery minuty przed końcem, gdy po kolejnym rzucie rożnym trafienie zanotował Vinicius Teixeira. Także i tutaj futsalówka odbiła się od zawodnika BSF-u – tym razem był to Dani Blanco – i zmyliła debiutującego w zespole seniorów Oliwiera Piwowarczyka, który na ostatnie minuty zajął miejsce Jaszczyńskiego. Piast chwilę później znów pokazał, jak ważne w futsalu są stałe fragmenty. Najpierw na 4-0 po koronkowym rozegraniu podwyższył Yaroslav Lebid. Wynik na 5-0 ustalił po szybkim ataku Teixeira.

Bochnianie na tle bardzo mocnego rywala nie zaprezentowali się źle, ale siła ich ataku była tym razem o wiele za słaba, by mogli myśleć o odrobieniu strat. W obronie dość skutecznie powstrzymywali graczy Piasta, ale zostali wypunktowali po stałych fragmentach. Podopieczni Orlando Duarte, choć losy rywalizacji długo pozostawały nierozstrzygnięte, generalnie niemal cały czas kontrolowali przebieg spotkania i zasłużenie awansowali do ćwierćfinału. Bochnianom pozostaje walka w lidze. W pozostałych środowych meczach Pucharu Polski obyło się bez większych niespodzianek. Do dalszego etapu awansowały m.in zespoły Constractu, Rekordu i Jagielloni.

1/8 finału PP

22. lutego
Futsal Świecie 7-4 We-Met Futsal Club Kamienica Królewska

Jagiellonia Białystok 7-3 Futsal Leszno

AZS UW Wilanów 0-3 Constract Lubawa

Caffaro Futsal Kazimierza Wielka 3-5 Eurobus Przemyśl

Dreman Opole Komprachcice 1-6 Rekord Bielsko-Biała

Śląsk Wrocław 4-7 GKS Tychy

Piast Gliwice 5-0 BSF ABJ Powiat Bochnia

23. lutego
Futsal Szczecin – Red Dragons Pniewy 20:00

Autor: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *