Piłka nożna. KR Jodłówka zaskoczył Trzcianę 2000, Grom Sufczyn lepszy od Rylovii

664 0

Za nami intensywne dni z rozgrywkami piłkarskimi. Niespodziankę w rozgrywkach bocheńskiej Klasy A sprawił debiutujący na tym poziomie KR Jodłówka. W Pucharze Polski w PPN Brzesko doszło do sensacji, ponieważ Grom Sufczyn wyeliminował Rylovię.

Klasa A Bochnia

2. kolejka

sobota 19 sierpnia
Błękitni Krzeczów 3–3 Gryf Chronów
Tomasz Olchawa 29′, Tomasz Szydłowski 46′, Adam Żmuda 90′ (s.) – Janusz Topka 15′, Piotr Ćwik 38′, Paweł Szewczyk 46′

LKS Trzciana 2000 0–1 KR Jodłówka
Patryk Dudziak 40′

Jeszcze przed startem rozgrywek beniaminek z Jodłówki przewidywany był do roli czarnego konia, ale raczej mało kto zakładał, że już w swoim debiucie na poziomie Klasy A ogra jednego z teoretycznie najmocniejszych rywali na jego terenie. Spotkanie było zacięte, a decydujący gol padł tuż przed przerwą po szybkim ataku. Gospodarze próbowali odrobić straty, ale ich sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej w 85′ minucie, kiedy czerwoną kartką ukarany został Hubert Zabzdyr. Niespodzianka stała się faktem, a KR swoją przygodę rozpoczął w najlepszy możliwy sposób.

niedziela 20 sierpnia
Tarnavia Tarnawa 3–1 Husaria Łapczyca
Ryszard Banat 41′, Mateusz Nowak 60′, Dawid Piwowarczyk 80′ – Hubert Dutka 87′

Gospodarze byli zdeterminowani, by potwierdzić, że osiągnęli wysoką formę, ale Husaria również liczyła na drugie zwycięstwo w sezonie. Obie drużyny miały swoje okazje i ostatecznie to miejscowi zdołali przełamać opór gości. W drugiej części mecz nadal był otwarty, ale ponownie skuteczniejsi byli gracze ekipy z Tarnawy. Husaria dopiero pod koniec meczu wykorzystała jedną z wielu okazji, a skutecznym strzałem z dystansu popisał się Hubert Dutka. Po drugim dobrym ligowym występie w tym sezonie Tarnavia umocniła się w czołówce, Husaria może być w miarę zadowolona ze swojej gry, ale ze skuteczności już zdecydowanie nie.

Macierz Lipnica Murowana 2–0 Zryw Królówka
Piotr Krzak 5′, Bartłomiej Kulas 50′

Po falstarcie gospodarze znaleźli się pod ścianą, ponieważ druga strata punktów mocno przeszkodziłaby im w walce o czołowe miejsca już na samym początku zmagań. Nie zawiedli, kontrolując przebieg spotkania. Prowadzenie zapewnili sobie już na samym początku, na co Zryw nie znalazł odpowiedzi. Być może zespół z Królówki byłby w stanie zdziałać nieco więcej, ale już od 55. minuty musiał grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Grzegorza Filipka.

Żubr Gawłówek 0–5 Czarni Kobyle
Kacper Duda 38′, 45′, Łukasz Żak 55′, Dawid Cholewa 64′, 70′

Po wysokich porażkach w 1. kolejce oba zespoły miały sporo do udowodnienia. Poprawić humory zdołali sobie goście, zasłużenie odnosząc wysokie zwycięstwo. Żubr na starcie nowego sezonu wygląda bardzo źle. Prawdopodobnie znów ekipę z Gawłówka czeka bardzo trudny sezon.

pauza: Górnik Siedlec

Puchar Polski PPN Bochnia

ćwierćfinały

Beskid Żegocina 2-0 Szreniawa Nowy Wiśnicz
Tomasz Krawczyk 28′, 80′

Orzeł Cikowice 0-5 BKS Bochnia
Dawid Pilch 13′, 62′, 82′, Hubert Skocz, Mirosław Tabor 87′

KR Jodłówka – Błyskawica Proszówki
Patryk Dudziak 66′ – Karol Filipek 8′, 20′, Adam Pałkowski 9′, 31′

W środę spotkały się dwie ekipy, które rozpoczęły sezon od dwóch pewnych zwycięstw w lidze, a do tego dołożyły jeszcze zwycięstwa pucharowe. Z uwagi na grę w wyższej klasie rozgrywkowej minimalnym faworytem była Szreniawa, ale Beskid kolejny raz potwierdził, że dysponuje ogromnym potencjałem i wyeliminował wyżej notowanego rywala. Bohaterem meczu został Tomasz Krawczyk, który zdobył oba gole.

Większych problemów z awansem do kolejnej rundy nie miał BKS. Zespół Damiana Rębisza rozbił Orła Cikowice, a spotkanie miło wspominać będzie zwłaszcza Dawid Pilch, który zanotował hat-tricka. Już przed tygodniem doszło do spotkania KR-u Jodłówka z Błyskawicą Proszówki. Goście odnieśli pewne zwycięstwo nad beniaminkiem Klasy A. Swojego rywala poznają w kolejną środę, kiedy rozstrzygnięta zostanie rywalizacja Naprzodu Sobolów z GKS-em Drwinia.

PPN Brzesko

półfinały

Okocimski KS II Brzesko 0-2 Okocimski KS Brzesko
Jakub Ogar 16′, Dominik Grochot 82′

Grom Sufczyn 1-1 (k. 4-3) Rylovia Rylowa
Marcin Kuboń 54′ – Oskar Rysiewicz 74′

Sensację zdołał sprawić skazywany na porażkę Grom Sufczy. Zespół z Klasy A wykorzystał niefrasobliwość wyżej notowanych rywali na początku drugiej połowy, ale nie zdołał sam ustrzec się błędu. Regulaminowy czas gry zakończył się remisem 1-1, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Te nieco lepiej wykonywali gospodarze i niespodziewanie to oni zagrają w finale.

Tam czeka Okocimski, który pokonał w bratobójczym pojedynku drugą drużynę klubu z Brzeska. Ekipa Sebastiana Sępka kontrolowała przebieg rywalizacji z nieco młodszymi kolegami.

MF

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *