Unia Tarnów, spadkowicz z III ligi, do niedawna lider rozgrywek IV ligi, przegrał 3-1 i to jak najbardziej zasłużenie na boisku beniaminka – Okocimskiego Brzesko. Piwosze tym samym udanie witają się z ligą przy Okocimskiej.
Okocimski Brzesko – ZKS Unia Tarnów 3-1 (1-0)
Bramki: Mateusz Cięciwa 28’, Mariusz Mazanek 76’, Kacper Ciuruś 81’– Tomasz Polanek 87’.
Okocimski: Piotr Zagórowski – Adam Klimczyk, Jakub Baran, Michał Zydroń [C] (63’ Adrian Piekarz), Mateusz Cięciwa (63’ Mariusz Mazanek), Dawid Lizak (63’ Marcel Kubala), Patryk Jawień, Paweł Borowiec (74’ Sebastian Pasek), Kacper Ciuruś (88’ Maciej Węgrzyn), Kacper Sowa, Michał Siudut.
Unia: Szymon Gajczewski – Mateusz Surma, Filip Gala, Jakub Janik (87’ Szymon Bryl), Mateusz Zbylut, Tomasz Polanek, Igor Matyjewicz, Łukasz Siedlik (87’ Hubert Włodek), Maciej Wojtak (78’ Kacper Rajca), Jakub Zagórski, Filip Jaworski (78’ William Woltynski).
Żółte kartki: Jakub Baran, Marcel Kubala – Mateusz Surma, Maciej Wojtak, Igor Matyjewicz, Hubert Włodek.
Sędzia: Adrian Stajnder.
Brzeszczanie nie byli faworytem spotkania, a jednak okazali się zespołem wyraźnie lepszym od ekipy trenera Wacława Macioska. Unia choć próbowała stwarzać sytuacje, nie potrafiła zaskoczyć rywala grając wolno i przez to przewidywalnie. Dla agresywnie grających zawodników Okocimskiego było to jak najbardziej na rękę. Wiele odbiorów w środkowej strefie boiska czy też w obronie skutkowało szybkimi atakami, które przyniosły gospodarzom bramki.
Do przerwy padła jedna bramka. W 28 minucie Dawid Lizak dośrodkował na dalszy słupek do Mateusza Cięciwy, który głową wyprowadził OKS na prowadzenie. Po zmianie stron spodziewano się szturmu Unii na bramkę Piwoszy, jednak ten nie nastąpił. Obserwowaliśmy jednak rysującą się przewagę optyczną gości. Jeśli szkoleniowiec przyjezdnych liczy, że już za chwilę, już za moment jego ekipa wyrówna, to spotkała go przykra niespodzianka. Zanim jednak tarnowianie padli na piłkarskim ringu, zmarnowali jedną stuprocentową sytuację. Srogo się ona na nich zemściła. W 76 minucie po odbiorze piłki przed polem karnym gości, futbolówka trafiła do niepilnowanego Mariusza Mazanka, który dał dwubramkowe prowadzenie OKS-owi. Nie był to jednak ostatni celny cios brzeszczan. W 81 minucie po szybkim rozegraniu piłki, ta trafiła do znajdującego się z lewej strony Kacpra Ciurusia, który poradził sobie z defensorem Unii i silnym strzałem w tzw. „krótki” róg dał trzecią bramkę gospodarzom. Pod koniec spotkania gola honorowego strzelili tarnowianie. Bramkę zdobył Tomasz Palonek skutecznie zamykając dośrodkowanie z prawej strony boiska.
Dzięki wygranej Okocimski (w przerwie otrzymał pamiątkowy puchar za promocję do IV ligi) awansował na 9. pozycję w ligowej tabeli. Podopieczni trenera Arkadiusza Gemzy mają na swoim koncie już 6 punktów (zdobytych na tarnowskich klubach).
