Ostatnie pełne kolejki w grupach Klasy A nie przyniosły sensacji. Najmocniejsze drużyny utrzymały dobrą dyspozycję.
Klasa A Bochnia
13. kolejka
mecze sobotnie
Górnik Siedlec 0–3 Orzeł Cikowice
Błękitni Krzeczów 3–1 Raba Książnice
Ceramika Muchówka 2–3 Macierz Lipnica Murowana
KR Jodłówka 6–3 Zryw Królówka
GKS Drwinia 4–1 Gryf Chronów
Novi/Rzezawianka Rzezawa 3–1 Nieszkowianka Nieszkowice Małe
mecz niedzielny
Polanka Nieszkowice Wielkie 2–4 Tarnavia Tarnawa
Tabela
1. Orzeł Cikowice 12 29 40-19
2. Novi/Rzezawianka Rzezawa 13 28 35-16
3. GKS Drwinia 13 24 30-21
4. Macierz Lipnica Murowana 12 23 24-16
5. KR Jodłówka 13 23 34-32
6. Błękitni Krzeczów 13 18 33-29
7. Tarnavia Tarnawa 13 17 32-28
8. Nieszkowianka Nieszkowice Małe 12 17 26-29
9. Raba Książnice 13 13 27-46
10. Ceramika Muchówka 12 13 22-20
11. Górnik Siedlec 12 13 23-27
12. Zryw Królówka 13 12 25-33
13. Gryf Chronów 13 8 21-37
14. Polanka Nieszkowice Wielkie 12 6 16-35
W każdym z siedmiu spotkań wyłoniono zwycięzcę. Nie potknął się ani przewodzący stawce Orzeł Cikowice, ani znajdująca się tuż za nim Novi/Rzezawianka Rzezawa, zgodnie z przewidywaniami zwyciężyły też drużyny GKS-u Drwinia oraz KR-u Jodłówka. Udanie rok zakończyli Błękitni Krzeczów, bo wygrana z Rabą Książnice pozwoliła im zdystansować przeciwników z dolnych rejonów tabeli. Na dnie stawki pozostała Polanka, która nie sprostała Tarnavii. Dla ekipy z Tarnawy była to pierwsza wyjazdowa wygrana. Tym samym zwycięzcy z tej serii gier mogą w komplecie zakończyć rundę w górnej połowie tabeli. Sytuacja ulegnie zmianie, jeśli w zaległym starciu Ceramika nie zdoła pokonać Nieszkowianki Nieszkowice Małe, bo goście mogą jeszcze przeskoczyć Błękitnych oraz Tarnavię.
Klasa A Brzesko
13. kolejka
mecze sobotnie
Korona Niedzieliska 0–4 LKS Poręba Spytkowska
Sokół Borzęcin Górny 6–0 Victoria Porąbka Uszewska
mecze niedzielne
Orzeł Stróże 1–2 Temida Złota
Rylovia II Rylowa 1–2 Iva Iwkowa
Wiślanie Wola Przemykowska 4–1 Olimpia Kąty
Grom Sufczyn 4–0 Pogoń Biadoliny Radłowskie
Jedność Paleśnica 3–3 LKS Uszew
Tabela
1. Wiślanie Wola Przemykowska 12 34 42-10
2. Sokół Borzęcin Górny 12 33 61-15
3. Grom Sufczyn 12 26 33-15
4. LKS Poręba Spytkowska 13 26 41-26
5. Victoria Porąbka Uszewska 12 25 28-25
6. Korona Niedzieliska 12 19 30-23
7. Olimpia Kąty 12 19 25-23
8. Jedność Paleśnica 13 17 30-31
9. Iva Iwkowa 13 14 29-27
10. Rylovia II Rylowa 12 13 31-30
11. LKS Uszew 12 11 30-34
12. Pogoń Biadoliny Radłowskie 12 8 11-26
13. Temida Złota 12 3 8-58
14. Orzeł Stróże 13 0 8-64
Hit kolejki nieco rozczarował, bo Sokół Borzęcin Górny zaskakująco łatwo rozprawił się z Victorią Porąbka Uszewska. Zwycięzcy tego starcia nie awansowali jednak na pozycję lidera, bo swoje spotkanie wygrali też Wiślanie Wola Przemykowska. Walki o awans odpuścić nie chcą Grom Sufczyn oraz LKS Poręba Spytkowska, którzy po wygranych przeskoczyli w tabeli Victorię. Pierwszą zdobycz na koncie ma Temida, bo w spotkaniu ekip pozostających bez punktów ograła Orła Stróże. Zwycięstwo zanotowała w tej kolejce również Iva Iwkowa, jedyny podział punktów nastąpił w meczu Jedności Paleśnica z LKS-em Uszew.
Klasa B Brzesko
3. kolejka
mecz sobotni
Jadowniczanka II Jadowniki 4–3 Victoria Bielcza
mecze niedzielne
GKS Przyborów 4–2 Orlik Szczurowa
Olimpia Bucze 3–1 Orzeł II Dębno
Tabela
1. Olimpia Bucze 12 32 49-4
2. Zryw Wielka Wieś 12 27 46-12
3. Start 77 Biadoliny Szlacheckie 12 27 42-21
4. Iskra Łęki 12 23 39-17
5. Orzeł II Dębno 11 22 53-21
6. Piast Czchów 12 19 29-23
7. Kłos Łysa Góra 11 15 29-27
8. Jadowniczanka II Jadowniki 12 13 32-51
9. Victoria Bielcza 11 13 29-28
10. LKS II Gnojnik 11 12 33-40
11. Jastrząb Łoniowa 12 7 16-44
12. GKS Przyborów 12 7 20-58
13. Orlik Szczurowa 12 4 10-81
Niepokonany lider ograł Orła II Dębno i powiększył swoją przewagę nad konkurencją do pięciu punktów. Tym samym wyrasta na głównego kandydata do wywalczenia awansu. Rzadko z wygranych może cieszyć się ekipa z Przyborowa, ale tym razem pokonała Orlika Szczurowa, dzięki czemu to rywale kończą rundę na dnie stawki. Po zaciętej rywalizacji Jadowniczanka II uporała się z Victorią Bielcza i wyprzedziła ją w tabeli. Gospodarze prowadzili już 4-0, ale goście zdobyli trzy bramki w siedem minut, dzięki czemu mogli jeszcze odwrócić losy spotkania.
MF
