BLF. W walce o awans do ekstraklasy liczą się już tylko trzy drużyny

581 0

Na początek czternastej kolejki początek doszło do starcia piątego w tabeli klubu Domek z liderem, czyli ekipą Bosman Sport. Szybko potwierdziło się, że Bosman przechodzi obecnie kryzys formy i gra znacznie słabiej niż na początku. Domek szybko wyszedł na prowadzenie, a po 26. minutach prowadzili już 4:1. Wtedy jednak okazało się, że ta drużyna również nie zdołała wyeliminować błędów z poprzednich kilku kolejek i zatraciła swój największy atut, czyli szczelną defensywę. Bosman Sport w sześć minut wyrównał stan rywalizacji na 4:4, a pod koniec meczu zawodnicy tego zespołu mieli kilka znakomitych okazji, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bohaterem dla zespołu Domek po raz kolejny został bramkarz Sebastian Śmietana, który obronił dwa przedłużone rzuty karne. Remis oznacza jednak, że Domek ma już bardzo niewielkie szanse na awans. Niezadowolony jest z pewnością również lider, który po raz kolejny w rundzie rewanżowej nie wygrał spotkania, ale wciąż ma przewagę nad resztą stawki.

Równie ekscytująco zapowiadało się starcie ekip Pershing i AR MOTO. Mecz jednak początkowo idealnie ułożył się dla pierwszej z drużyn, wciąż mającej szanse na awans. Bardzo szybko Pershing wyszedł na prowadzenie, które zdołał jeszcze podwyższyć. AR MOTO było zupełnie bezradne, a do tego musiało przez chwilę grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla sfrustrowanego Sebastiana Czesaka. Do przerwy Pershing zupełnie dominował na boisku i w pełni zasłużenie prowadził 5:0.
Po zmianie stron sytuacja kompletnie się odwróciła, jakby zawodnicy zamienili się koszulkami. AR MOTO błyskawicznie zdobyło trzy bramki i zdominowało rywala. Zawodnicy ekipy Pershing szybko popełnili cztery przewinienia, co spowodowało później fatalne dla nich skutki. W 31. AR MOTO zdobyło gola kontaktowego, a losy spotkania rozstrzygnął z przedłużonych rzutów karnych Adrian Kurek, którego dwa celne strzały dały AR MOTO być może bezcenne zwycięstwo. Niesamowita historia!

Kolejne spotkanie, w którym naprzeciw siebie stanęły zespoły Versus i Stalprodukt Olboys było popisem doświadczonej drużyny „Hutników”. Versus na początku popełnił kilka fatalnych błędów w ustawieniu, co szybko skończyło się stratą bramek. Potem zespół Stalprodukt Oldboys kontrolowali grę i wyprowadzał groźne ataki, natomiast Versus, który musiał się otworzyć, nie był w stanie zdobyć gola mimo kilku dobrych okazji. Ostatecznie „Hutnicy” w pełni zasłużenie wygrali aż 8:0 i potwierdzili, że wrócili do dobrej formy z początku rozgrywek.

Wysokim zwycięstwem zakończył się również ostatni mecz. Faworyzowany przed spotkaniem klub Parkers nie zawiódł i pewnie pokonał swojego rywala, Promień Mikluszowice 7:1. Pierwszą bramkę zdobyli już po pięciu minutach, a do przerwy prowadzili 3:0. W drugiej części meczu obraz gry nie uległ zmianie. Dzięki zwycięstwu Parkers zachowali teoretyczne szanse na zajęcie miejsca wyższego niż siódme, natomiast Promień pozostał na ostatnim miejscu w tabeli i wyprzedzić może już tylko Versus.

Komplet wyników

Domek – Bosman Sport 4:4
Pershing – AR MOTO 5:6
Versus – Stalprodukt Oldboys 0:8
Parkers – Promień Mikluszowice 7:1

Tabela M PKT Z R P BZ BS +/-
1. Bosman Sport 13 32 10 2 1 67 29 38
2. AR MOTO 13 28 9 1 3 66 35 31
3. BSF U-16 12 27 8 3 1 49 25 24
4. Domek 12 21 6 3 3 49 26 23
5. Pershing 12 20 6 2 4 66 29 37
6. Stalprodukt Oldboys 12 18 6 0 6 55 39 16
7. Parkers 13 10 3 1 9 38 65 -27
8. Versus 13 4 1 1 11 21 79 -58
9. Promień Mikluszowice 12 1 0 1 11 19 103 -84

Tekst: Mateusz Filipek

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *