IV liga. BKS nareszcie zwycięski

614 0

BKS – Sandecja II 6-0 (3-0)
Bramki: Tomasz Ciećko 15′, Piotr Filipek 34′, Grzegorz Marszalik 38′,
BKS: Robert Błąkała – Daniel Bukowiec, Mateusz Mlostek, Marcin Motak, Tomasz Rachwalski – Karol Filpek, Krystian Lewicki (70′ Piotr Górecki) – Piotr Filipek (65′ Jakub Dobranowski), Arkadiusz Budzyn, Grzegorz Marszalik (68′ Rafał Strojek)- Tomasz Ciećko (71′ Krzysztof Styrna).
Sandecja: Tomasiak – Zawiślan (75’ Nowakowski), Ruchała (46’ Cempa), Jarzębak, Wojtarowicz (46’ Szarek P.), Kozak, Potoniec, Smoleń, Maślanka, Brdej (65’ Szarek A.), Nowak

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego miała miejsce miła uroczystość. Prezes Stanisław Szydłowski i członek zarządu Jerzy Noskowiak podziękowali za wieloletnią pracę i wkład w rozwój BKS-u: byłemu Prezes BKS – Marcinowi Krokoszowi, wieloletniemu zawodnikowi i trenerowi – Sławomirowi Zublowi oraz byłemu kierownikowi drużyny Jerzemu Czapeczce.

Mimo trudnych warunków atmosferycznych gospodarze od początku przejęli inicjatywę i dążyli do jak najszybszego zdobycia gola. Udało się to już po kilkunastu minutach, a bramkę zdobył Tomasz Ciećko, który przelobował bramkarza gości. Gospodarze poszli za ciosem i wyprowadzali kolejne ataki. Dobre podanie na skrzydło dostał Arkadiusz Budzyn, który podał do wbiegającego Tomasza Rachwalskiego, ale doświadczony obrońca minął się z piłką. Chwilę później obok słupka uderzył Krystian Lewicki.

Goście nie mieli pomysłu na grę, a okazje stwarzali sobie głównie po nielicznych błędach zawodników Bocheńskiego KS. W 34′ minucie było już 2:0. Po wyrzucie z autu i podbiciu piłki przez jednego z zawodników Sandecji II efektowną bramkę zdobył Piotr Filipek. Chwilę później drugą żółta kartkę otrzymał kapitan gości, Bartosz Kozak, przez co sytuacja drużyny stała się bardzo trudna.

Sytuacja przyjezdnych stała się wręcz beznadziejna, gdy w 38′ celny strzał zza pola karnego oddał Grzegorz Marszalik i gospodarze prowadzili 3:0. BKS wcale nie zamierzał zwalniać tempa, a do bramki przed przerwą powinni trafić jeszcze ponownie Piotr Filipek i Marszalik, którzy bardzo dobrze ze sobą współpracowali. Pierwsza połowa zakończyła się wysokim prowadzeniem BKS.

W drugiej odsłonie widzieliśmy pełną dominację bochnian, stwarzających sobie co chwila sytuację pod bramka gości. W 68 minucie wprowadzony na boisko Jakub Dobranowski pięknym strzałem z przewrotki strzelił kolejnego gola dla BKS-u. W 78 minucie po perfekcyjnym rozegraniu rzutu rożnego, Arkadiusz Budzyn dograł do Marcina Motaka, który zanotował premierowe trafienie w tym sezonie. Ale to nie było ostatnie słowo Bocheńskiego w tym meczu. W 81 minucie kolejny zmiennik – Krzysztof Styrna strzelił bramkę. W 84 minucie ten sam gracz mógł trafić po raz kolejny, ale tym razem to Kacper Tomasik był górą i wybronił jego uderzenie. Do końca meczu bochnianie kontrolowali przebieg spotkania i mecz zakończył się wynikiem 6:0.

Tekst: Mateusz Filipek, Jakub Noskowiak

Leave a comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *