Z siatkarzami z Andrychowa raczej nie grało się bochnianom najlepiej. W zeszłym sezonie gracze MKS-u mocno pokąsali reprezentantów z Solnego Grodu i to nie tylko we własnej hali. Czy tym razem będzie podobnie? Obie drużyny spotkały się dwa razy w ramach przygotowań do tegorocznych rozgrywek. Najpierw to bochnianie udali się do Andrychowa, gdzie w ramach turnieju musieli pogodzić się z porażką, której doznali właśnie w spotkanie z gospodarzami (przegrana w tie breaku). Na rewanż nie musieli jednak długo czekać, gdyż już tydzień później podejmowali we własnej hali andrychowskich siatkarzy i faktem jest, że rzeczywiście w pełni im się odpłacili – ale dopiero w piątym secie. Czy to oznacza, że pierwsze spotkanie jakie sympatycy siatkówki będą mieli okazję zobaczyć w tym sezonie w bocheńskiej hali, będzie trwało pięć setów?
Na pewno nie zabraknie walki, bo i jedni i drudzy mają o co walczyć. Podopieczni Rafała Legienia mają na koncie jedno zwycięstwo, które odnieśli w meczu wyjazdowym w Strzyżowie, a jak wygląda sprawa bochnian – wszyscy doskonale wiedzą. Dwa mecze przegrane, a zarazem dwa mecze, po których triumfować powinni byli gracze z Miasta Soli… Kibice na pewno liczą na to, że tym razem zawodnicy MOSiR-u nic nie „wykombinują” i to pierwsze zwycięstwo rzeczywiście stanie się faktem.
Warto powiedzieć jeszcze co nieco o zmianach w składzie MKS-u, bo szczególnie jedna jest interesująca z… bocheńskiego punktu widzenia. Przed tym sezonem do bocheńskiego składu dołączył bowiem wychowanek MKS-u Andrychów – Mateusz Jarzyna. Można więc żartobliwie powiedzieć, że Contimax ma w zespole swoją „andrychowską wtyczkę”. A kogo warto odnotować jako gracza, który zasilił szeregi MKS-u? Nie można nie wspomnieć o Karolu Andrzejewskim, który jeszcze w zeszłym sezonie reprezentował barwy krakowskiego Hutnika, ani o Piotrze Muniku, który ostatnio popisywał się atakami z krókiej w ekipie AGH 100RK Kraków.
Którzy siatkarze wzniosą ręce w geście triumfu na bocheńskim parkiecie? Mieszkańcy Solnego Grodu mają swych faworytów, ale o tym jaki przebieg będzie miało owo spotkanie – przekonają się dopiero w sobotę.
Contimax MOSiR Bochnia – MKS Andrychów
11 października (sobota), godz. 15.30,
Hala Widowiskowo-Sportowa przy ul. Poniatowskiego 32 w Bochni
Pozostałe spotkania 3. kolejki:
Błękitni Ropczyce – Płomień Sosnowiec
Hutnik Dobry Wynik Kraków – PWSZ Karpaty Krosno
MKS Wisłok Strzyżów – LKS Kłos Olkusz
MCKiS Jaworzno – TSV Cell Fast Sanok
Tabela grupy VI drugiej ligi po 2. kolejce
(mecze, punkty, sety, małe punkty)
1. TSV Cell Fast Sanok 2, 6, 6:0, 155:119
2. MCKiS Jaworzno 2, 5, 6:2, 182:164
3. PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno 2, 5, 6:3, 220:202
4. KS Błękitni Ropczyce 2, 3, 4:3, 175:168
5. UKS Hutnik Dobry Wynik Kraków 2, 3, 3:3, 140:137
6. MKS MOS Płomień Sosnowiec 2, 3, 5:5, 201:209
7. MKS Andrychów 2, 3, 3:4, 154:144
8. Contimax MOSiR Bochnia 2, 2, 4:6, 204:206
9. MKS Wisłok Strzyżów 2, 0, 1:6, 129:172
10. LKS Kłos Olkusz 2, 0, 0:6, 117:156
Joanna Dobranowska
fot. Joanna Dobranowska
